ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Ciekawe #12

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-19 11:35:26

Cytat z posta - autor: gienek
> Nie chce mi się czytać przydługawych opowieści i forumowych truizmów. Wprowadzić płatne studia i skończyłoby się opierdalanie.Wczoraj poznałem kolejny przykład jak gość świeżo po skończeniu polskiej uczelni dostał staż w londyńskim banku - 28 000 zł netto. Warunek - wynieść odpowiednią wiedzę z odpowiednich studiów i do tego interesować się przedmiotem swoich studiów - wtedy można już mieć ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Co innego jak ktoś pisze dupa na egzaminie (Nie kieruję tego osobiście do raula w tym momencie.) i ze studiów nic nie pamięta - wtedy ma gówno warty dyplom.

Ktos Ci jakies kity wcisnał, bo nie chce mi sie wierzyc aby tyle za staż placili świeżakowi po studiach z 0 doświadczeniem i zakładam, że posiadającym teoretyczną wiedzę :)

W dzisiejszych czasach absolwentów jest jak mrówek w mrowisku i tak naprawdę mgr lub inny tytuł jest tylko podwaliną do rozpoczęcia pracy na etacie. Liczy się twoje doświadczenie (nawet jak jestes absolwentem to liczą się dokonwania podczas studiów, własna incijatywa = projekty, praktyki. Nawet praca przy zbiorze truskawek potrafi więcej dać w odniesniu do pracy o jaką się ubiegasz niż wyrycie się na kolokwium), no @#$%. Przecież to jest jasna oczywistość...

Zadne studia Ci nie zagwarantuja takiej i takiej pensji czy angażu, choćby to miały być: jagielonka, AGH'u czy jakaś wyjebana jak sandały Araba - Polibuda.
Nawet wfista po AWF nie jest pewny przyszlośći, choć teoretycznie po skonczeniu uczelni powinien mieć zapewnioną robotę np. w szkole. Studia są nie po to aby zdobyć dyplom tylko aby się czegoś dowiedzieć i jak najwięcej wykorzystać z wykładanej wiedzy. Tylko samodzielna praca nad sobą może dać jakieś efekty. Może inaczej, zdobycie dyplomu nie powinno być głownym celem studiowania!

Więc skończe już pierdolić, bo tak jak napisał szaq, większośc z Was alboi jeszcze studiuje albo nie żyje na własny na rachunek i tak naprawde niewiele o tym wie.

Tak naprawdę studia powinny przygotowywać do pracy ale w wiekszości przypadków tego nie robią. Studia mają uczyć pracy nad sobą, rozwijania własnego siebie i poszerzania własnych zdolności. Tylko od samego siebie zalezy jak wykorzystasz czas na studiowanie i co z nich wyniesiesz. Kwestia zalezy od tego jakie masz plany na przyszlosc i jak chcesz zarabiać. Studia dają wiedzę teoretyczna (jeżeli dany przedmiot nie jest typowo studencki) a nie praktyczną i tu jest problem, bo wiele kierunków generuje kolejnych bezrobotnych.
I to jest oczywista oczywistość.

Ile można czytać o pierdoleniu studenckim? Przecież to takie nudne, arrrghhhhhhhhhhh!
Jak mówi mój przełożony: "Studenci to darmozjady" (nie zaoczni i pracujący).

p.s
Watpię czy wprowadzenie płatnych studiów zlikwiduje problem opierdalania się i przypadkiem przechodzenia kolejnych sesji. Moim zdaniem jeżeli delikwent ma dzianych starych i jest minimalnie sprytny to dostanie na każdą poprawkę, warunek itd. Pomijam kwestię przekupstwa. Co nie zmienia faktu, ze nie chcialbym wprowadzenia opłat za studia, mimo wszystko. Choć chyba to było by niezgodne z Konstytucja?

Pomijam tryb zaoczny gdzie większość studentów pracuje i tak naprawde sami wywalają swoją kasę na studiowanie, więc z to jest wiadome, że im bardziej zależy.

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

dark007

Gravatar

Od: 2010-07-16

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-19 13:08:19

Bloodpa1nt

Od: 2009-01-11

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-19 13:15:50

dark007 napisał:
> www.youtube.com/watch?v=yTuzUjv-fMchymn fail > all
:-DDD

=)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 13:37:57

dajta link do tej walki, bo przegapilem wczoraj :/

Bloodpa1nt

Od: 2009-01-11

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-19 13:40:03

RauL napisał:
> dajta link do tej walki
Co Ty nazywasz walką? Wyprowadzenie celnych 2 prostych, po których Esch stwierdził "o @#$%, jak tak dalej pójdzie to jeszcze wygram, czas się położyć"?

=)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 13:45:27

no nie wiem co sie tam dzialo, a nie chce mi sie przekopywac prze jołtubowy spam... wiec po prostu dajcie jak macie..

kos

Od: 2003-03-01

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2010-09-19 13:46:43

Cytat z posta - autor: RauL
> dajta link do tej walki, bo przegapilem wczoraj :/

www.youtube.com/watch?v=umMFir9KJlw&feature=player_embedded

a chciałem żeby świniak wygrał ;>

^^

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 13:50:10

ahahahahhahahaha ale farsa... ogladalem pare walk tego grubasa i nie powiem, walczyl niezle.. pudzian moze i ma jebniecie, ale jest bez pojecia, co pokazal w swojej ostatniej walce...
podpisuje sie pod Waszym zdanie /walka ustawiona jak @#$%...

_2501_

Od: 2010-05-06

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-19 14:04:02

hrum hrum, nawet jeżeli nie ustawiona to ten spaślak walczy na farcie, trafi to nokaut, nie trafi to mamy wieprzowine na ruszcie

edut: www.youtube.com/watch?v=ng-WznfWqV8 typowe Q:

Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając

Bloodpa1nt

Od: 2009-01-11

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-19 14:05:20

vyjec napisał:
> hrum hrum, nawet jeżeli nie ustawiona to ten spaślak walczy na farcie, trafi to nokaut, nie trafi to mamy wieprzowine na ruszcie
I lol'd. Po co się wypowiadać nie mając pojęcia o tym sporcie? :-D

=)

_2501_

Od: 2010-05-06

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-19 14:10:32

troszke liznąłem sportów walki więc nie jest tak, że nic nie wiem (:

Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając

Bloodpa1nt

Od: 2009-01-11

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-19 14:16:19

vyjec napisał:
> troszke liznąłem sportów walki więc nie jest tak, że nic nie wiem (:
No po tym co przedtem napisałeś to nie byłbym taki pewien...

=)

bonehunter

Od: 2005-01-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-09-19 14:16:49

Cytat z posta - autor: gienek
> Wczoraj poznałem kolejny przykład jak gość świeżo po skończeniu polskiej uczelni dostał staż w londyńskim banku - 28 000 zł netto.

I po co mu te studia byly jak nie wie, ze w Anglii nie posluguja sie zlotowkami :D.

bhr

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 14:23:24

blood - mnie się wydaje że na forum nie ma nawet jednej osoby która naprawdę zna się na mma. To chyba normalne że każdy ma tam coś do powiedzenia ; ) Najbardziej rozbawiło mnie (a znawcą nie jestem), kiedy juz po walce dziennikarz polsat sportu zaczął z nim (Pudzianem) rozmowę czymś podobnym do: 'świetna walka, pokazałeś kilka technik...' - ja tam widziałem tylko Pudziana przy bocznej który nie miał pomysłu na walkę poza znanymi już 'młotami najmanowskimi' ;)

Jeszcze polałem strasznie z wypowiedzi Salety - 'ja nie jestem zawodnikiem mma a z najmanem wygrywam w parterze który ćwiczyłem 4 tygodnie' - szkoda mi się tego nieszczęsnego Najmana zrobiło ale zasłużył. Saleta też gówno pokazał i nagle okazało się że tak utytułowany zawodnik mało wpierdol nie dostał od... jakiegoś ochroniarza, bo sportowcem Marcin na pewno nie jest.

Chciałbym zauważyć że PRAWDZIWE walki były o wiele bardziej interesujące i oglądanie ich sprawiło mi o wiele więcej frajdy.
gienek - na początku myślałem że jakiś mega uzdolniony student dostał pracę w banku za 28k netto. Później dotarło ze napisałeś 'staż' - sory ale ciężko mi w to uwierzyć i jakoś uważam że albo Ty ubarwiasz albo najpewniej ktoś Ci wcisnął kit. Czyli 6k funtów miesięcznie na stażu? Brzmi jak 99-cio procentowa ściema.
kos - też chciałem żeby świniak wygrał =)

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

dark007

Gravatar

Od: 2010-07-16

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-19 14:27:33

szaq napisał:
> kos - też chciałem żeby świniak wygrał =)
...swiniak juz dla pudziana organizuje nowego przeciwnika za oceanem, gdyby wygral to by mu kasa przepadla za show z najsilniejszym czlowiekiem swiata

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 14:39:58

szaq napisał:
> blood - mnie się wydaje że na forum nie ma nawet jednej osoby która naprawdę zna się na mma. To chyba normalne że każdy ma tam coś do powiedzenia ; ) Najbardziej rozbawiło mnie (a znawcą nie jestem), kiedy juz po walce dziennikarz polsat sportu zaczął z nim (Pudzianem) rozmowę czymś podobnym do: 'świetna walka, pokazałeś kilka technik...' - ja tam widziałem tylko Pudziana przy bocznej który nie miał pomysłu na walkę poza znanymi już 'młotami najmanowskimi' ;)
>
> Jeszcze polałem strasznie z wypowiedzi Salety - 'ja nie jestem zawodnikiem mma a z najmanem wygrywam w parterze który ćwiczyłem 4 tygodnie' - szkoda mi się tego nieszczęsnego Najmana zrobiło ale zasłużył. Saleta też gówno pokazał i nagle okazało się że tak utytułowany zawodnik mało wpierdol nie dostał od... jakiegoś ochroniarza, bo sportowcem Marcin na pewno nie jest.
>
> Chciałbym zauważyć że PRAWDZIWE walki były o wiele bardziej interesujące i oglądanie ich sprawiło mi o wiele więcej frajdy.
>
>
> gienek - na początku myślałem że jakiś mega uzdolniony student dostał pracę w banku za 28k netto. Później dotarło ze napisałeś 'staż' - sory ale ciężko mi w to uwierzyć i jakoś uważam że albo Ty ubarwiasz albo najpewniej ktoś Ci wcisnął kit. Czyli 6k funtów miesięcznie na stażu? Brzmi jak 99-cio procentowa ściema.
>
>
> kos - też chciałem żeby świniak wygrał =)
Ta :D. To bylo bodajze "pokazales wiele... fajnych rzeczy w mma" :DDDDDDDDD.

Co do ochroniarza - Ricky Hatton ostatnio dostal KO... w barze ;p.

edit:

Ja wiem czy nie ma ani jednej osoby ? Alchemik jest mocno ogarniety w tym sporcie.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

Alchemik

Od: 2003-10-27

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-09-19 15:01:54

Cytat z posta - autor: 4lko
> ma ani jednej osoby ? Alchemik jest mocno ogarniety w tym sporcie.

Właśnie! Domagam się szacunku :D
Nie wszyscy są Dziećmi Pudziana, są nawet osoby, co trenują.
A co do hymnu nieszczęsnego, to naoczni świadkowie mówią, że padł mikrofon... Dobre były reakcje oglądających Amerykanów:

> That fudged up US National Anthem made the entire show worth it.
>
>
> One of the greatest things I've ever seen.
>
>
>
>
> What a fun event. Havent lauged this hard for a long time. KSW > UFC
>
>
>
>
> "and the rockets red glare...........
>
>
> uhrerrggggg red.........glareeeee.."
>
>
>
>
> The singer has that ghetto-fab inflection in his voice. That's what made me strongly doubt he was Polish, lol. I've never heard a Polish person speak English with an American black ghetto accent.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 15:06:38

A ktos pamieta jeszcze zmagania Popka z mma ? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=FcnSNwsLQEI

"miesac przed grudniem"

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 15:07:33

Zwracam honor choć napsiałem że 'mnie się wydaje' =)

Co to za zdjęcie, tzn czy osoba na zdjęciu to ktoś popularny świecei walk?
Ten Ricky Hatton - nie znam, wyczytałem teraz że dostał strzała w knajpie od dwukrotnie więskzego typa...
Alchemik - to mam pytanie, która walka była według Ciebie najlepsza wczoraj, w zasadzie to które dwie walki?

Ciekaw jestem czy sie pokryją opinie.

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 15:10:16

szaq napisał:
> Zwracam honor choć napsiałem że 'mnie się wydaje' =)
>
> Co to za zdjęcie, tzn czy osoba na zdjęciu to ktoś popularny świecei walk?
>
>
> Ten Ricky Hatton - nie znam, wyczytałem teraz że dostał strzała w knajpie od dwukrotnie więskzego typa...
>
>
> Alchemik - to mam pytanie, która walka była według Ciebie najlepsza wczoraj, w zasadzie to które dwie walki?
>
> Ciekaw jestem czy sie pokryją opinie.
Bokser, googlnij sobie w statystyki tego goscia, bo to nic najmanopodobnego ;)

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 15:13:32

Bloodpa1nt napisał:
> vyjec napisał:
>
>
> > hrum hrum, nawet jeżeli nie ustawiona to ten spaślak walczy na farcie, trafi to nokaut, nie trafi to mamy wieprzowine na ruszcie
>
>
> I lol'd. Po co się wypowiadać nie mając pojęcia o tym sporcie? :-D
...

tu muszę bloodowi przyznac racje, bo obejrzawszy pare walk tego grubego nie powiem, ze farci. napierdala dobrze.... zreszta sam se obejrzyj na yt to sie przekonasz...

avalon

Od: 2004-11-04

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2010-09-19 15:30:04

eng napisał:
> gienek napisał:
> > Nie chce mi się czytać przydługawych opowieści i forumowych truizmów. Wprowadzić płatne studia i skończyłoby się opierdalanie.Wczoraj poznałem kolejny przykład jak gość świeżo po skończeniu polskiej uczelni dostał staż w londyńskim banku - 28 000 zł netto. Warunek - wynieść odpowiednią wiedzę z odpowiednich studiów i do tego interesować się przedmiotem swoich studiów - wtedy można już mieć ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Co innego jak ktoś pisze dupa na egzaminie (Nie kieruję tego osobiście do raula w tym momencie.) i ze studiów nic nie pamięta - wtedy ma gówno warty dyplom.
>
>
>
>
> Ktos Ci jakies kity wcisnał, bo nie chce mi sie wierzyc aby tyle za staż placili świeżakowi po studiach z 0 doświadczeniem i zakładam, że posiadającym teoretyczną wiedzę :)
>
>
> W dzisiejszych czasach absolwentów jest jak mrówek w mrowisku i tak naprawdę mgr lub inny tytuł jest tylko podwaliną do rozpoczęcia pracy na etacie. Liczy się twoje doświadczenie (nawet jak jestes absolwentem to liczą się dokonwania podczas studiów, własna incijatywa = projekty, praktyki. Nawet praca przy zbiorze truskawek potrafi więcej dać w odniesniu do pracy o jaką się ubiegasz niż wyrycie się na kolokwium), no @#$%. Przecież to jest jasna oczywistość...
>
>
> Zadne studia Ci nie zagwarantuja takiej i takiej pensji czy angażu, choćby to miały być: jagielonka, AGH'u czy jakaś wyjebana jak sandały Araba - Polibuda.
>
> Nawet wfista po AWF nie jest pewny przyszlośći, choć teoretycznie po skonczeniu uczelni powinien mieć zapewnioną robotę np. w szkole. Studia są nie po to aby zdobyć dyplom tylko aby się czegoś dowiedzieć i jak najwięcej wykorzystać z wykładanej wiedzy. Tylko samodzielna praca nad sobą może dać jakieś efekty. Może inaczej, zdobycie dyplomu nie powinno być głownym celem studiowania!
>
>
> Więc skończe już pierdolić, bo tak jak napisał szaq, większośc z Was alboi jeszcze studiuje albo nie żyje na własny na rachunek i tak naprawde niewiele o tym wie.
>
>
> Tak naprawdę studia powinny przygotowywać do pracy ale w wiekszości przypadków tego nie robią. Studia mają uczyć pracy nad sobą, rozwijania własnego siebie i poszerzania własnych zdolności. Tylko od samego siebie zalezy jak wykorzystasz czas na studiowanie i co z nich wyniesiesz. Kwestia zalezy od tego jakie masz plany na przyszlosc i jak chcesz zarabiać. Studia dają wiedzę teoretyczna (jeżeli dany przedmiot nie jest typowo studencki) a nie praktyczną i tu jest problem, bo wiele kierunków generuje kolejnych bezrobotnych.
>
> I to jest oczywista oczywistość.
>
>
> Ile można czytać o pierdoleniu studenckim? Przecież to takie nudne, arrrghhhhhhhhhhh!
>
> Jak mówi mój przełożony: "Studenci to darmozjady" (nie zaoczni i pracujący).
>
>
>
> p.s
>
> Watpię czy wprowadzenie płatnych studiów zlikwiduje problem opierdalania się i przypadkiem przechodzenia kolejnych sesji. Moim zdaniem jeżeli delikwent ma dzianych starych i jest minimalnie sprytny to dostanie na każdą poprawkę, warunek itd. Pomijam kwestię przekupstwa. Co nie zmienia faktu, ze nie chcialbym wprowadzenia opłat za studia, mimo wszystko. Choć chyba to było by niezgodne z Konstytucja?
>
>
> Pomijam tryb zaoczny gdzie większość studentów pracuje i tak naprawde sami wywalają swoją kasę na studiowanie, więc z to jest wiadome, że im bardziej zależy.
Absolwentów jest jak mrówek ale po kierunkach humanistycznych czy po zarzadzaniu i marketingu bo to sa najlatwiejsze kierunki :) Teraz jest najwieksze zapotrzebowanie na inzynierow i technikow i tacy zawsze beda miec prace do studiach.

Moja uczelnia gwarantuje mi minimalny zarobek jaki bede miec po ukonczeniu nauki :) ucze sie zaocznie i sam płace za wszystko ale jestem w takim zawodzie, który mi daje bardzo duze mozliwosci jezeli chodzi o zarobki a po ukonczeniu tej szkoly (Akademia Morska :> ) bede zarabiac 3 razy wiecej niz teraz za marynarza (stopien oficerski :P ) :)

Takze wydaje mi sie, ze narzekanie na studia jest bezsensu, niektorzy ida na studia bo sie na ogladali AMERYKANSKICH filmow o zajebistym studenckim zyciu a niektorzy po to zeby zadowolic rodzicow :) tak naprawde wiekszosc ludzi nie mysli nad tym jaki najlepszy kierunek wybrac ale taki ktory jest najlatwiejszy bo papier to papier rajt? Konczy taki delikwent pozniej marketing i po studiach sprzedaje popcorn na festynach bo rynek jest zapelniony takimi jak on a sam nie posiada zadnej sily przebicia konkurecji swoimi umiejetnosciami i doswiadczeniem.

Dlatego studia daja bardzo duzo i tak jak pisal Gienek jezeli ktos przez caly okres nauki olewal wszystko to jego przyszly papier jest gowno warty :) Szybka rozmowa o prace, pare pytan gosciu lezy i awansuje na ostatnie miejsca na liscie oczekujacych na prace w jego zawodzie :)

Xsi

Od: 2003-05-13

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-19 15:33:29

> Dlatego studia daja bardzo duzo i tak jak pisal Gienek jezeli ktos przez caly okres nauki olewal wszystko to jego przyszly papier jest gowno warty :) Szybka rozmowa o prace, pare pytan gosciu lezy i awansuje na ostatnie miejsca na liscie oczekujacych na prace w jego zawodzie :)

Dokladnie, na rozmowie kwalifikacyjnej wszystko wychodzi.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-19 15:40:45

gienek napisał:
> Nie chce mi się czytać przydługawych opowieści i forumowych truizmów. Wprowadzić płatne studia i skończyłoby się opierdalanie.
>
>
> Wczoraj poznałem kolejny przykład jak gość świeżo po skończeniu polskiej uczelni dostał staż w londyńskim banku - 28 000 zł netto. Warunek - wynieść odpowiednią wiedzę z odpowiednich studiów i do tego interesować się przedmiotem swoich studiów - wtedy można już mieć ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Co innego jak ktoś pisze dupa na egzaminie (Nie kieruję tego osobiście do raula w tym momencie.) i ze studiów nic nie pamięta - wtedy ma gówno warty dyplom.
Ale gieniu to nie jest kwestia tylko opierdalania. U mnie program studiow jest skonstruowany zupelnie abstrakcyjnie i powazne przedmioty z ktorych cos faktycznie mozna wyciagnac policzylbym na palcach jednej reki bedac przy tym stolarzem.

Z tego wzgledu mowie wlasnie ze poszedlbym na kompletnie inny kierunek, gdzie wiedza jest wiedza a nie kolejnym poziomem abstrakcji, ktory rzekomo "sie przyda". Mase przedmiotow mam po prostu w dupie bo wiem, ze do niczego mi sie nie przydadza, w dodatku sa prowadzone w taki sposob, ze lepsze efekty uzyskalbym czytajac w weekendy obojetnie jaka literature z danej dziedziny, omijajac wyklady i cwiczenia szerokim lukiem.

I wiem, ze nie jestem w tym sam, dlatego jak najbardziej - platne studia i @#$%. Opierdalanie mi wisi, bo to jest indywidualna decyzja, ale to zalatwia przede wszystkim sprawe konstruowania idiotycznych programow i zbednych przedmiotow zeby kazdy wykladowca mial ustawowe godziny.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

sab

Od: 2002-12-13

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-09-19 15:45:29

Hatton w ogóle po tym wpierolu od Pacquiao z kimś jeszcze walczył ?

Co do hymnów - http://www.youtube.com/watch?v=X9yeUW-QPTY

Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie

Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie