ORG

Cytat z posta - autor: Bloodpa1nt
> jazzriba napisał:
>
>
>
> > Bloodpa1nt napisał:
> > > Zdałem anatomię. Mam wakacje :S
> >
> > jakie miales pytania? :D
>
>
>
> > Kości podudzia - wymienić.
> >
> >
> > Gruczoły - wymienić i opisać.
> >
> >
> > Mięśnie szyi - wymienić.
> >
> >
> > Kości ramienia - wymienić.
> >
> >
> > Układ dokrewny - opisać działanie.
> >
> >
> > Jeszcze ze 2, nie pamiętam.
>
>
>
>
>
>
> Podobne pytania to ja miałem na sprawdzianie z biologi w 7 klasie podstawówki :F

eng napisał:
> Bloodpa1nt napisał:
> > jazzriba napisał:
> >
> >
> >
> >
> > > Bloodpa1nt napisał:
> > > > Zdałem anatomię. Mam wakacje :S
> > >
> > > jakie miales pytania? :D
> >
> >
> >
> > > Kości podudzia - wymienić.
> > >
> > >
> > >
> > > Gruczoły - wymienić i opisać.
> > >
> > >
> > >
> > > Mięśnie szyi - wymienić.
> > >
> > >
> > >
> > > Kości ramienia - wymienić.
> > >
> > >
> > >
> > > Układ dokrewny - opisać działanie.
> > >
> > >
> > >
> > > Jeszcze ze 2, nie pamiętam.
> >
> >
> >
> >
> > Podobne pytania to ja miałem na sprawdzianie z biologi w 7 klasie podstawówki :F
@#$%, bez kitu ;x Moja siostra jak zaliczała anatomię, to musiała zdawać po 2-3 tomy Bochenka na jednym egzaminie ;x Google dla tych, którzy nie wiedzą o co cho.

RauL napisał:
> Bloodpa1nt napisał:
>
>
> > Zdałem anatomię. Mam wakacje :S
>
>
> ...
>
> ja raz mialem z 3 przedmiotow wrzesien...
>
> 1) matma, pierwszy raz na zamiat na egzamin poszlismy do baru i ojebalismy, 2 raz myslelismy, ze egzamin jest 3 godziny wczesniej, a wiec znowu trzeba czas zagospodarowac - wiadomo, bar.. pozniej na egzaminie stwierdzilem, ze mi sie spac chce i ide sie pierdolnac, a ze bylo okolo 250 ludzi na auli to szanse wykrycia mojej niekompetencji byly znikome :D dalem tylko kolesiowi przede mna kartke i mowie "ja ide spac, @#$% mnie obchodzi, ma byc napisane" :DDD ciota kujonek, a nie napisal mi dobrze, twierdzil, ze bez problemu mi napisze, a sam tez uwalil.
>
>
> 2) programowanie java, tutaj w zadaniach jak nie wiedzialem czegos to napisalem "dupa"... babka powiedziala, ze moze zmadrzeję do września z miejsca, 2go terminu nie bylo...
>
>
> 3) bazy danych... tego po prostu nie lubilem, bo jebana @#$% zamiast na mysql robic, robila na jakims gejowskim accesie :/
>
>
>
>
> ale ogolnie tak mi sie teskni do studiow dziennych, ze szok :(((((
Gratulacje, jesteś laboratoryjnym przykładem gówno wartego dyplomu.

Mav’ napisał:_
> Sorry, ale w takim razie nie siedzisz na żadnych forach anglojęzycznych, gdzie postują ludzie w wieku 14-29 lat.
mav - wybacz ale chyba ORG jest serwisem polskim i forum prowadzone jest w jezyku ojczystym. Nie nie siedzę na żadnym forum anglojęzycznym - świetnie zauważyłeś - chyba moja uwaga na temat THIS jest jak najbardziej na miejscu? Każdy ma swoją opinie, ja uważam że pisanie THIS jest chujowe (tu na tym forum) i podobnie jak l1nk na początku nie miałem bladego pojęcia o co chodzi...

gienek napisał:
> Gratulacje, jesteś laboratoryjnym przykładem gówno wartego dyplomu.
gienek - znowu dojebałeś... Opisze szybko liceum. Olewałem nauczycieli i zajęcia, mieliśmy w klasie Grzesia który nie dość że miał kasy jak lodu (tatuś 3x stacja paliw na jakichś wsiach plus hektary sadów) to jeszcze był prymusem. Miał najlepsze oceny bez wyjątku, jak dostał 4+ to potrafił się popłakac co wyglądało mega komicznie przy jego 190 wzrostu i postawnej budowie ciała.

Był najgłupszą osobą jaką mieliśmy w liceum! Nie dlatego ze było niemodnym być dobrym i poprawnym uczniem. On po prostu był tępy jak but, to nad czym on zapewne siedział godzinami ja miałem opanowane w kilkanaście minut. Oczywiście jest mnóstwo przedmiotów (tak w średniej jak i na studiach) na których same zdolności nie wystarczą i trzeba się przyłożyć. Ja wtedy jechałem na tym co zapamiętywałem z zajęć bo zagonić mnie do jakiejkolwiek lektury to był cud. Grzesiek skończył w Kielcach mgr - nawet nei wiem co dokładnie, ale wiem że oczywiście z wyróżnieniem. Mogę Ci zagwarantować ze dyplom tego laboratoryjnego wzoru studenta pragnącego mieć jak najlepsze wyniki na uczelni, nie pijącego w ogóle alkoholu i odrzucającego wszelaki zabawowy tryb życia jest gówno warty a RauL jest po swoim gównianym dyplomie 10x bardziej wartościowym specjalistą od niego.

Czemu to dowodzi - znowu gienek wydaje mi się że wjeżdżasz na kogoś i oceniasz nie znając szczegółów.

Wygląda to tak jakbyś chciał robić za dojrzałego moralnego stróża treści wypisywanych na orgu - lincz i pogarda dla @#$% niewiernych!

Ostatnimi czasy move, shiv, ja, RauL... pewnie jeszcze by się znalazło sporo innych ;)
Pozdro mj!

gienek napisał:
> RauL napisał:
>
>
> > Bloodpa1nt napisał:
> >
> >
> > > Zdałem anatomię. Mam wakacje :S
> >
> >
> > ...
> >
> > ja raz mialem z 3 przedmiotow wrzesien...
> >
> > 1) matma, pierwszy raz na zamiat na egzamin poszlismy do baru i ojebalismy, 2 raz myslelismy, ze egzamin jest 3 godziny wczesniej, a wiec znowu trzeba czas zagospodarowac - wiadomo, bar.. pozniej na egzaminie stwierdzilem, ze mi sie spac chce i ide sie pierdolnac, a ze bylo okolo 250 ludzi na auli to szanse wykrycia mojej niekompetencji byly znikome :D dalem tylko kolesiowi przede mna kartke i mowie "ja ide spac, @#$% mnie obchodzi, ma byc napisane" :DDD ciota kujonek, a nie napisal mi dobrze, twierdzil, ze bez problemu mi napisze, a sam tez uwalil.
> >
> >
> > 2) programowanie java, tutaj w zadaniach jak nie wiedzialem czegos to napisalem "dupa"... babka powiedziala, ze moze zmadrzeję do września z miejsca, 2go terminu nie bylo...
> >
> >
> > 3) bazy danych... tego po prostu nie lubilem, bo jebana @#$% zamiast na mysql robic, robila na jakims gejowskim accesie :/
> >
> >
> >
> >
> > ale ogolnie tak mi sie teskni do studiow dziennych, ze szok :(((((
>
>
> Gratulacje, jesteś laboratoryjnym przykładem gówno wartego dyplomu.
...
a chcesz się sprawidzć w matematyce wyższej, fizyce, elektronice etc.. ? ;) to, że były pewne ekscesy, nie znaczy, że się nie znam ;) zresztą nie dostal bym sie na najlepszą uczelnie techniczną w kraju (AGH) na magisterkę jak bym mial "gówno warty dyplom", także więc...

To może ja w końcu zrobię maturę i studia jakieś sobie obiorę?:ASDddddddddd

Szaq a co sie stalo z Grzesiem? Pracuje w sadzie? ;)

alien. napisał:
> To może ja w końcu zrobię maturę i studia jakieś sobie obiorę?:ASDddddddddd
...

na @#$%, jak Ty kradniesz auta w niemczech i sprzedajesz w pl? :/ styknie Ci. ( :DDD )

W sumie racja Rafał:DDD

tee to może i jakiś dyplom komuś podpierdole:DD poczekam, aż Gienek sobie zrobi to mu @#$%:DD

eng napisał:
> Szaq a co sie stalo z Grzesiem? Pracuje w sadzie? ;)
Naprawdę nie masz pomysłu na to co się dzieje z Grześkiem?

Grzesiu pracuje (a jakże) u taty w firmie jako menadżer tych trzech stacji paliw. Tam spędzi resztę swojego życia zapewne...

Nie zazdroszczę:DDD bo to w sumie taki trochę zjebany tryb pracy u tatusia;dddd

hahaha kto to mowi :D

Cytat z posta - autor: samolot
> hahaha kto to mowi :D

No wybacz, ale ja u Tatusia nie pracuję :) Więc nie wiem do kogo pijesz...

Spoko, wierze :) Chociaż tak słyszałem ;p

nie zebym byl zlosliwy czy cos, ale zeby matury nie miec w tych czasach to rofl asf;

Cytat z posta - autor: O)))satan
> nie zebym byl zlosliwy czy cos, ale zeby matury nie miec w tych czasach to rofl asf;

To jest tylko papierek, kolejny zbędny do twojego CV:DDD

Hahaha Raul, ja na pierwszym egzaminie narysowałem dla naszej sexi wykładowczyni kwiatka i ... 4,5 :icon_dance:

Jak miałeś Bazy Danych na Accesie to współczuję - ja bym powiedział, że miałeś inny przedmiot. Ale liznąłeś MySQL/inne i podstawy znasz ?

Czy ktos wie ile trzeba czekac na wygenerowanie kodu do IPLA do jakies tranisji sportowej w przypadku gdy sie zaplaci przelewem online? Posredniczy w tym dotpay.

Proszę o info, o 20 się zaczyna do ksw14 a ja zrezygnowałem z ogladania w barze :X

Płacąc SMSem kod przychodzi natychmiast, więc pewnie tyle, co czas przelewu.

Za napisanie dupa na egzaminie powinno się zostać wypierdolonym na zbity pysk z uczelni.

No to chłopaki ja uciekam tzn Kulam się na galę w gipsie do Baru:DDD obym tylko potem umiał wrócić bo jak za dużo w siebie wleje to mogę mieć drugą nogę w gipsie :A

eng jutro wpadam do Ciebie się ścigać, więc grzej swoje cacko bo będzie ogień:))

alien. napisał:
> O)))satan napisał:
> > nie zebym byl zlosliwy czy cos, ale zeby matury nie miec w tych czasach to rofl asf;
>
> To jest tylko papierek, kolejny zbędny do twojego CV:DDD
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Szak: wydaje mi się, że Gejnek nie pił do tego, że Raul studiował tak, a nie inaczej, ale do tego, że m.in.:

a) studiował cokolwiek, mimo tego, że wolał pić zamiast iść na egzamin (sic!)

b) program studiów raczej nie przygotowywał studentów do pracy zawodowej (acess - wtf?!)
I nie wiem co tu robi Grzesiu, ale zapewne zazdrościsz mu tego, że był dobrze zbudowany.

_Vh napisał:
> b) program studiów raczej nie przygotowywał studentów do pracy zawodowej (acess - wtf?!)
przydatny. powszechny praktycznie w kazdym magazynie w pl. wiec raul, gl w noszeniu paczek i jezdzeniu wozkiem widlowym ;]

RauL napisał:
> gienek napisał:
>
>
> > RauL napisał:
> >
> >
> > > Bloodpa1nt napisał:
> > >
> > >
> > > > Zdałem anatomię. Mam wakacje :S
> > >
> > >
> > > ...
> > >
> > > ja raz mialem z 3 przedmiotow wrzesien...
> > >
> > > 1) matma, pierwszy raz na zamiat na egzamin poszlismy do baru i ojebalismy, 2 raz myslelismy, ze egzamin jest 3 godziny wczesniej, a wiec znowu trzeba czas zagospodarowac - wiadomo, bar.. pozniej na egzaminie stwierdzilem, ze mi sie spac chce i ide sie pierdolnac, a ze bylo okolo 250 ludzi na auli to szanse wykrycia mojej niekompetencji byly znikome :D dalem tylko kolesiowi przede mna kartke i mowie "ja ide spac, @#$% mnie obchodzi, ma byc napisane" :DDD ciota kujonek, a nie napisal mi dobrze, twierdzil, ze bez problemu mi napisze, a sam tez uwalil.
> > >
> > >
> > > 2) programowanie java, tutaj w zadaniach jak nie wiedzialem czegos to napisalem "dupa"... babka powiedziala, ze moze zmadrzeję do września z miejsca, 2go terminu nie bylo...
> > >
> > >
> > > 3) bazy danych... tego po prostu nie lubilem, bo jebana @#$% zamiast na mysql robic, robila na jakims gejowskim accesie :/
> > >
> > >
> > >
> > >
> > > ale ogolnie tak mi sie teskni do studiow dziennych, ze szok :(((((
> >
> >
> > Gratulacje, jesteś laboratoryjnym przykładem gówno wartego dyplomu.
>
>
> ...
>
>
> a chcesz się sprawidzć w matematyce wyższej, fizyce, elektronice etc.. ? ;) to, że były pewne ekscesy, nie znaczy, że się nie znam ;) zresztą nie dostal bym sie na najlepszą uczelnie techniczną w kraju (AGH) na magisterkę jak bym mial "gówno warty dyplom", także więc...
AGHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHA :D:DD:D:D

Satan, na @#$% alienowi matura skoro radzi sobie bez tego ? ;e