He was a quiet man
Slater zagrał genialnie...
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
He was a quiet man
Slater zagrał genialnie...
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
freak napisał:_
>
> Nie ogladam nic po polskim tlumaczeniu
>
w takim razie ciekawe czemu nie poleciłes mu snatch :asffd
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
a mnie zawsze rozwala tłumaczenie tego:
Człowiek demolka - Demolition Man
lol, nie czaje, akurat to jedno z bardziej trafnych tłumaczeń imo :P
bardziej a nie kompletnie, w ogóle jestem za tym aby nie tłumaczyć wszystkich tytułów na Polski zostawić oryginalny tak jak to robi większość Państw m.in Czechy, Niemcy etc.
u nas by to nie przeszło, tutaj tytuł musi tak jakby streszczać i obrazować film, aby odbiorca bez oglądania mógł ocenić, czy film go zainteresuje czy nie. prosty przykład. idzie sobie kowalski widzi, ze w kinie grają Dirty Dancing i myśli, WTF? Ide dalej! Ale gdy idzie i widzi, że grają Wirujący Sex to myśli: łooooo kurwaaaaa ide na to!
:DDD
RauL ® napisał:
>
> u nas by to nie przeszło, tutaj tytuł musi tak jakby streszczać i obrazować film, aby odbiorca bez oglądania mógł ocenić, czy film go zainteresuje czy nie. prosty przykład. idzie sobie kowalski widzi, ze w kinie grają Dirty Dancing i myśli, WTF? Ide dalej! Ale gdy idzie i widzi, że grają Wirujący Sex to myśli: łooooo kurwaaaaa ide na to!
>
>
> :DDD
>
nie, to po prostu kwestia płacenia za licencję na tytuł
np "Cloverfield" - ciekawy tajemniczy tytuł, nikt nie był by pewny o co dokładnie chodzi i "Projekt: Monster"... no @#$% litości
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
"There’s Something About" po naszemu "Sposób Na Blondynkę" <== ciekawe prawda:P
A tu coś od Słowaków:
"Kamen mudrcov" - Kamień filozoficzny
:DDDDDDD
I Am Legend - niedawno wróciłem z kina i do teraz jestem pod ogromnym wrażeniem, film jest po prostu ZA-JE-BIS-TY
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
jak wyzej.
13 dzielnica tez calkiem ciekawy film ;d
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
pepz napisał:
>
> 13 dzielnica tez calkiem ciekawy film ;d
>
straciłem wiarę w ciebie :<<br />
American Gangster - dobry film o czarnej ,,mafii". Zadziwił mnie Ridley Scoot, bo po tym gniociem jaki było Królestwo Niebieskie znów powrócił na dobre tory. Bardzo dobra gra Washingtona, fajny klimat przełomu lat 60 i 70 i murzyńskich dzielnic, momentami fajne dialogi. Pozostaje jednak mały nie dosyt. Temat filmu był zajebisty, a Scoot trochę to zjebał wtrącając za dużo wątków rodzinnych i miłosnych. Mocne 7.5/10
Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie
Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie
eeee nie czepialbym sie scota za krolestwo, bo jesli byla czyjas wina to scenarzystow, a ze film mial ogromny budzet to stac ich bylo na dobrego rezysera, ktory z kolei bylby glupi gdyby odmowil duzej kasiorki
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Odwróceni (ogarnąłem dziś, tzn wczoraj i dziś, bo jest już 3 cały sezon, 13 odcinków, jak leciał w TV to nie miałem czasu).
No Country for old men - bardzo dobry film, trzymający w napięciu przez większość czasu, dobre dialogi, fajny klimat, nie typowe dla hollywoodu zakończenie, świetna rola Tommy Lee Jones’a. Jak dla mnie najlepszy film roku 2007 zaraz przed Grindhousem. 8.5/10
Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie
Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie
Z starszych produkcji polecam:
Z nieco nowszych polecam:
;)
Impossible is nothing...
No w porównaniu do tamtych są rzeczywiście "nieco nowsze" ;)
zastanawia mnie tylko jak mozna bylo w 1 poscie umiescic te dwie grupy filmow ... rozumiem, ze te nieco nowsze to sa twoje typy na klasyki ;s
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Cytat z posta - autor: [enjoy](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4280%E2%80%99)
>
> rozumiem, ze te nieco nowsze to sa twoje typy na klasyki ;s
>
Jeżeli dla Ciebie rok 2005 jest już klasyką to tak ;)
Impossible is nothing...
piszac ’twoje typy na klasyki’ mialem na mysli ’typujesz ze te filmy beda klasykami’
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
A gdzie ja napisałem że to są typy na klasyki? ;)
Impossible is nothing...
Byłem w kinie ostatnio na filmie "jeszcze raz" powiem tak komedia fajna może nie rewelacyjna, ale miło się oglądało :)) Najgłośniej sala zareagowała na akcje jaką odjebała zakonnica:D Nikt tego nie mógł przemilczeć ;))