Odrabiania strat ciag dalszy ;p
Hurt Locker - jesli mowimy o jakimkolwie ralizmie to jest mniej wiecej na poziomie gwiezdnych wojen, co wkurwia mnie niebywale w kinie wojennym... z drugiej strony jest fantastyczny na niemal kazdej innej plaszczyznie do tego stopnia, ze ta bzdurnosc zupelnie przestala mi przeszkadzac.
Czy zasluzyl na tyle oscarow nie wiem. Ciezko tutaj wskazac palcem i powiedziec "o, to jest dobre". Nie znam sie kompletnie na kinie od strony technicznej, ale to jeden z najbardziej, ze tak to ujme, "spojnych" filmow ostatnich lat, gdzie kluczowa jest calosc a nie skladowe w postaci aktorow, muzyki, zdjec itd.
Enyuej - polecam.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.