Może nie mężczyznami, ale mogą być rodzaju męskiego. Oto dowód.
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Może nie mężczyznami, ale mogą być rodzaju męskiego. Oto dowód.
mises.org / marksdailyapple.com
No wuaźnie. Bo mi chodziło o to, że Szaq i Raul sobie z nami pogrywają. Stąd, nazwałem ich instrumentami.
Mav’ napisał:_
> No wuaźnie. Bo mi chodziło o to, że Szaq i Raul sobie z nami pogrywają. Stąd, nazwałem ich instrumentami.
A od tego juz niedaleko do nazwania ich...
Now i get it!
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Mav’ napisał:_
> Czyli oboje uważacie, że ten film jest słaby, ale polecacie? To czyni z Was złych ludzi :D
Mav - przeczytaj mojego posta i przeanalizuj - z naciskiem na pierwsze zdanie ;)
Polecam T3 bo jest to świetnie zrealizowana produkcja filmowa, plus są duże roboty =)
Życie jest piękne, film który mi i Gosi polecił żeton kiedy byliśmy u niego na nocce. Dopiero teraz mieliśmy okazje go na spokojnie zobaczyć i jestem pod ogromnym wrażeniem heroicznej walki ojca o uśmiech i podtrzymywanie nadziei u swojego syna w trudnych chwilach jaką jest przymusowe rozstanie z matką i niewola. Film wart zobaczenia to jest piękne kino pozbawione efektów, amerykańskiej komercji. Gorąco polecam :)
szaq napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > Czyli oboje uważacie, że ten film jest słaby, ale polecacie? To czyni z Was złych ludzi :D
>
>
> Mav - przeczytaj mojego posta i przeanalizuj - z naciskiem na pierwsze zdanie ;)
>
> Polecam T3 bo jest to świetnie zrealizowana produkcja filmowa, plus są duże roboty =)
Oj, przecież żartowałem :*
Anyway, żeby nie było offtopicu:
Blue Valentine - rewelka, film o chyba najgorszym miejscu w związku, w którym można się znaleźć. Rzadko zdarza się kino, które mówi o rzeczach tak trudnych nie popadając w żaden patos. Polacy robią filmy o takich rzeczach cały czas, a jeszcze nie zrobili nigdy tak dobrego filmu :) Tak więc na pewno łatwy nie będzie i czasami potrafi sprawić, że żołądek podniesie się do gardła. Oglądając niektóre z popularniejszych filmów Von Triera irytowało mnie, że tak płytko pokazuje i tak oczywiście krytykuje facetów. Tutaj sam bym tego gościa zakurwił, jeśli miałbym ku temu okazję :D Polecam każdemu, kto lubi inne kino ciut lepsze od Transformersów i komedii romantycznych.
The Secret in Their Eyes/Sekret jej oczu - zdecydowanie łatwiej się ogląda. Film naprawdę standardowy w budowie. Ale jak pięknie nakręcony! Historia wszędzie się zazębia i ma sens. Wczuć się w klimat można od pierwszych scen, a kunszt reżysera wykorzystującego predyspozycje aktorów robi wrażenie jakbyśmy oglądali kryminalną baśń. Wiesz, że oglądasz dobry film, jeśli cały czas wiesz, czego się spodziewać, a i tak nie możesz zamknąć ust z wrażenia. To już polecam zupełnie każdemu, nawet tym, których wkurwia język hiszpański :D
Wczoraj w kinie na molo w Sopocie oglądałem "Soul Kitchen". I polecam!
Bardzo mi się podobała historia, chociaż była trochę banalna. Ale fajnie pokazana. No i po niemiecku i w Niemczech, więc to była jakaś odskocznia od ciągłego angielskiego i amerykańskiego. Polecam obejrzeć. Zachodzi jednak podejrzenie, że podobał mi się bardziej bo byłem po kilku piwkach.
Skoro już tu piszę o tym to jeszcze mocniej polecam wszystkim, którzy mają możliwość wybrać się na kino pod chmurką. Orange Kino Letnie jest akurat na Krupówkach w Zakopcu i na molo w Sopocie. Bardzo fajnie się ogląda na leżaczkach plażowych, jest fajny klimat. Teoretycznie za darmo, jedynie trzeba kupić wjazd na molo (btw. od zeszłego roku podskoczył chyba o 75%). W trójmieście jest jeszcze kino samochodowe przed IKEĄ, jakoś co sobotę chyba.
gienek napisał:
> Cars 2.
... =) !
d00mer napisał:
> Wczoraj w kinie na molo w Sopocie oglądałem "Soul Kitchen". I polecam!
>
>
> Bardzo mi się podobała historia, chociaż była trochę banalna. Ale fajnie pokazana. No i po niemiecku i w Niemczech, więc to była jakaś odskocznia od ciągłego angielskiego i amerykańskiego. Polecam obejrzeć. Zachodzi jednak podejrzenie, że podobał mi się bardziej bo byłem po kilku piwkach.
>
>
> Skoro już tu piszę o tym to jeszcze mocniej polecam wszystkim, którzy mają możliwość wybrać się na kino pod chmurką. Orange Kino Letnie jest akurat na Krupówkach w Zakopcu i na molo w Sopocie. Bardzo fajnie się ogląda na leżaczkach plażowych, jest fajny klimat. Teoretycznie za darmo, jedynie trzeba kupić wjazd na molo (btw. od zeszłego roku podskoczył chyba o 75%). W trójmieście jest jeszcze kino samochodowe przed IKEĄ, jakoś co sobotę chyba.
W Wawie jest co roku Filmowa Stolica Lata. Rzeczywiście super sprawa!
Absolutnie @#$% koniecznie, nawet jak ktos nie interesuje sie tematyka. Dokument o jednej z najwazniejszych i najciekawszych postaci w muzyce w ogole, ktora po prostu zyje tym co robi.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
SharK napisał:
> Xsi napisał:
>
>
> > X-men First Class
>
>
> Również polecam :)
Nawet nie bede zaczynal wymieniac totalnych bzdur w tym filmie w porownaniu do komiksu. Jezeli ktos tak jak ja stwierdzil, ze po absolutnym spierdoleniu historii najwazniejszej postaci serii w "origins wolverine" juz gorzej byc nie moze albo po prostu tytul "x men" kojarzy mu sie tylko i wylacznie z tymi durnymi filmami, to mozna obejrzec ;p.
W ogole nie bardzo rozumiem dlaczego holiud chwytajac sie jakiegokolwiek tytulu opartego o komiks, zaczyna od:
a) totalnej zmiany fabuly
b) zmiany historii poszczegolnych postaci
c) stwierdzenia ze ktorys z glownych bohaterow bedzie fajniejszy z brytyjskim akcentem mimo, ze pochodzi z usa.
Niech juz nawet obsadzaja tych kretynskich nastolatkow, bo na czyms musza zarobic, ale litosci... przeciez te filmy i tak nie aspiruja do miana drugiego obywatela kane'a, wiec po @#$% kombinuja z "urealnianiem" tego typu produkcji ?
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Alchemik napisał:
> 4lko: To Ci może trochę rozjaśni ;)
Ahaha :D
Kevin to mistrz.
Szczerze, pomyslalem dokladnie o pajaku-robocie :D.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Dwie rzeczy , po pierwsze ciekawe jest ze w kazdej ekranizacji komiksu marvela wystepuje stan lee ktory jest legendarnym wspoltworca wiekszej czesci tychze komiksow od kilkudziesieciu lat , wiec mysle ze jest to za jego przyzwoleniem, co jest troche dziwne , po drugie holilod smierdzi :D
chociaz 4lko nie kazda ekranizacje pozmieniali, daredevil pomijajac kilka szczegolow jest dosc wiernie odtworzony, najbardziej przekombinowana ekranizacja jest chyba hulk, no i wlasnie wolverine i xmen first class =o
musialbym zarzucic okiem do zrodel, zaczalem zbierac komiksy marvela i dc kiedy wiekszosc tu obecnych walila w pieluchy i mam je do dzisiaj, mysle ze je kiedys dobrze sprzedam bo to bylo jedyne wydanie w polsce :D
............
Pozwolcie, ze zacytuje pewnego bardzo madrego pana o swietnym guscie:
4lko napisał:
> Fantastyczny dokument. Matt Pike is god.
shiv napisał:
> Dwie rzeczy , po pierwsze ciekawe jest ze w kazdej ekranizacji komiksu marvela wystepuje stan lee ktory jest legendarnym wspoltworca wiekszej czesci tychze komiksow od kilkudziesieciu lat , wiec mysle ze jest to za jego przyzwoleniem, co jest troche dziwne , po drugie holilod smierdzi :D
>
> chociaz 4lko nie kazda ekranizacje pozmieniali, daredevil pomijajac kilka szczegolow jest dosc wiernie odtworzony, najbardziej przekombinowana ekranizacja jest chyba hulk, no i wlasnie wolverine i xmen first class =o
>
>
> musialbym zarzucic okiem do zrodel, zaczalem zbierac komiksy marvela i dc kiedy wiekszosc tu obecnych walila w pieluchy i mam je do dzisiaj, mysle ze je kiedys dobrze sprzedam bo to bylo jedyne wydanie w polsce :D
Cholera wie jak to z prawami wyglada. Zreszta porzadny piniondz za to dostaje na pewno.
Daredevila nie ogladalem bo mam uczulenie na bena afflecka (chyba, ze wystepuje u pana, ktorego alchemik podlinkowal).
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
A przepraszam, gdyby to były ekranizacje to by nie było tej rozmowy. To są adaptacje filmowe, dlatego też tak różnią się od oryginału.
emeryt
pa1n mst napisał:
> A przepraszam, gdyby to były ekranizacje to by nie było tej rozmowy. To są adaptacje filmowe, dlatego też tak różnią się od oryginału.
Nie obchodzi mnie co to jest skoro wszystkie te wynalazki po prostu sa denne ;p.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.