ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Samochody!

putek

Od: 2002-07-11

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2007-04-03 19:01:18

Cytat z posta - autor: move
>
> Zresztą nie rozumiem jak ludzie mogą oblewać placyk i egzamin. Takie rzeczy powinno się mieć wyuczone, wytrenowane.

Widać move jak zdawales plac:D Wydziobales na pamiec ile obrotow kierownicy trzeba zrobic i w ktorym momencie ustawienia slupka skrecic, IDIOTYZM!!!! ;D nie powinno sie zdawac zadnego placu manewrowego. Kto liczy skrety kierownica jezdzac po miescie? Kto parkuje tam gdzie sie nie może zmiescic? Jak Ci pasuje to mozesz nawet 100 razy robic sobie poprawke, bylebys nie porysowal komus auta. W koncu sie nauczysz i bedziesz to robil za 1 razem. Na kursie prawa jazdy powinno sie uczyc czlowieka tego wyczucia ktore ma sie po przejechaniu moze juz kilkuset kilometrow (majac 30godzin jazdy nie da sie tego nauczyc). Kurs powinien trwac rok a instruktorzy nie powinni byc lamerami siedzacymi na prawym siedzeniu i umiejacymi teorie jazdy a nie praktyke. Prawie kazdego z tych pajacow moglbym uczyc jezdzic. Nie ucza Cie odpowiednich zachowan i kultury na drodze, zebys powiekszal bezpieczenstwo swoje i innych uzytkownikow konczac kurs, tylko kaza Ci jechac prosto i wg nich to jest cala filozofia jazdy. A wina jest tych debili teoretykow ktorych sie dopuszcza do ustanawiania przepisow. Te zwiazane z transportem drogowym powinni ustalac ludzie ktorzy spedzili 30lat za kierownica, a nie banda kretynow-teoretykow ktorzy wlasnie skonczyli studia i maja sie za wielich znawcUF. Ja mam przyklad u mnie w powiecie na drodze E7 Warszawa-Krakow jak ktos po remontach wstawil oznakowanie pionowei i poziomie. Przez 20-kilka lat jak zyje zginelo kilka osob. Po zmianach w 2 tygodnie zginelo 5. Kiedy ten kraj bedzie normalny? Jade na swieta dodomu. Zycze Wam wszystkim, zeby ten kraj wreszcie kiedys byl normalny.

Pozdro

oldtimer

move

Od: 2002-07-05

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-03 20:57:17

Stosujesz szeroką nadinterpretację wraz z kontynuacją własnych przemyśleń. Co najważniejsze nie jest ona trafna.
W życiu nie myślałem nawet, żeby liczyć jakieś obroty kierownicą (idiotyzm). Mówiąc, że coś powinno się mieć wytrenowanego miałem na myśli praktykę na placyku, która prowadzi do wyczucia samochodu w tych podstawowych rzeczach, które później są sprawdzane przez egzaminatorów. Każdy powinien mieć to wyuczone i wytrenowane, żeby pewnie później kręcić na placyku, a nie tak jak wspominałeś, liczyć obroty kierownicą.
Na przyszłość przystopuj się lub zadaj pytanie jeśli masz jakąś niejasność.

kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.

Moja firma
Fatal1ty Best Frag Contest

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-03 23:04:28

Tak ale wiekszosc ludzi na takim egzaminie jest bardzo zestresowanych i nawet teoretycznie najprostrzy element jest latwo zawalic. Nie kazdy sie robokopem aby zaimplementowac sobie stała : no_fear and full_relax; i pojsc zdawac :)

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-03 23:26:49

Have no fear, cause raven’s here!
Tak czytam Wasze posty i wnioskuje, ze mamy tutaj kilku mistrzow kierownicy. Ja tez chce.

mises.org / marksdailyapple.com

Radioactive

Od: 2005-11-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-03 23:30:36

ehh ja juz w maju...3 exam mam nadzieje ze ostatni:)

^ ^

null

Od: 2003-09-22

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2007-04-03 23:59:39

Swoje prawko uzyskałem za pierwszym podejściem. Zdawając miałem niebywałe szczęście. Trafiłem na egzaminatora, któremu wszystko zwisało. Zbiorniki pod maską wskazałem bezbłędnie, jednak przy sprawdzaniu świateł tak mnie stres zeżarł, że zapomniałem jak się włącza ’długie’ światła i włączyłem kierunkowskaz w lewo (lol), naszczęście kluczyki nie były przekręcone (a wtedy kierunkowskazy nie działają) i nie zaczął ’cykać’ ani migać, a pan egzaminator akurat patrzył w zeszyt ;p szybko przeleciałem wkoło auta i stwierdziłem, że działają światła drogowe :p Przejechałem łuk bez problemu, pod górkę także ruszyłem, więc plac miałem z głowy. Jednak wyjeżdżając z placu, skręcając w lewo zmieniałem bieg i gdy prawicą wracałem na kierownice przez przypadek zachaczyłem o dźwignie i włączyły mi sie wycieraczki xD Poza tym zapomniałem włączyć świateł, o których mi egzaminator zresztą od razu przypomniał :p Co na mieście...większość przejechałem dobrze. Najpoważniejszym błędem moim było przejechanie przez linię ciągłą przy skręcie w prawo. Przejście dla pieszych, zaraz za przejściem uliczka, w którą miałem skręcić. Jechałem drugim pasem od zewnętrzej, pierwszy pas to było takie ’pobocze’ na którym stały zaparkowane samochody. Zamiast przejechać prosto, przez zebre i dopiero skręcić, przewaliłem się przez ciągłą na zewnętrzy pas i skręciłem w prawo. Oprócz tego 3 razy mi zgasł :p 2 razy przy ruszaniu (30h wyjeżdżone na corsie i ni h0ya nie mogłem się przyzwyczaić do tego sprzęgła) i raz, gdy stałem pod górkę i zaciągnąłem ’ręczny’, zamiast puścić hamulec zdjąłem nogę ze sprzęgła (co ten stres czyni z ludźmi ;A). Manewr na mieście: parkowanie prostopadłe, w takim miejscu, że największy antytalent dałby radę.

Czas trwania egzaminu: +/- 50min.

Z kolei kumpel mi opowiadał, że czekająć na swoją kolei stał przed placem przy WORDzie. Jakaś dziewuszka była przed nim. Przejechała plac bezbłędnie i wyjechała na miasto. Na mieście też sobie dobrze poradziła, ponieważ po ~40min wracała ciągle na miejscu kierowcy do WORDu i zostało jej tylko zaparkować, co zresztą uczyniła, owszem, ale na barierce odgradzającej asfalt od chodnika :p Oczywiście wynik musiałbyć negatywny. Trzeba mieć pecha...

Radioactive

Od: 2005-11-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-04 00:07:35

a to ja na 2 odjebalem tez niezlego myka.Egzaminator oczywiscie byl wporzadku i zwrocil mi tlyko uwage..ale o co chodzi:

Wjechalem w jendokierunowa.Zaraz z niej skrecilem w prawo i to juz byla dwukierunkowa czego oczywiscie nie zajarzylem...facet mowi: na naspetpnym skrzyzowaniu skrecamy w lewo...no to ja sie ustawiam do lewej strony:D stoje linia bezwzglednego, rozgladam sie nagle patrze jakis pajac wjezdza prosto na mnie..otwieram szybke i kulturalnie: No i co? Palancie no i co?

Spojrzalem w lusterko...ku mojemu zdziwieniu zobaczylem znak: zakaz wjazdu po prawej stronie..byl do mnie tylem odwrocony..mysle..o korwa to chyba jego ten znak dotyczy..o korwa to chyba dwukierunkowa :D

Byla jeszcze jedna dobra akcja.Na kursie jeszcze

Jade sobie spokojnie wyluzowany gadtka szmatka z instruktorem o dupach:) Wjechalem w droge ktoa remontowali..pelno tych dzwigow maszyn..troche zaslanialy mi widok...No i jade jade nagle jakas staruszka wlazi mi pod kola..ja po hamulcach i grzecznie przez szybke:

Jak leziesz starucho! Kup se trumne ucz sie wchodzic a nie po ulicy lazisz!

Zadowolony chowam leb z bananem na ryju patrze na instruktoa..a temu o malo co galy nie wylecialy...hę? spojrzalem przez przednia szybe...a tam zebra:D:D:D:D kobitka tak sie zestresowala ze wpadla w dziure na poboczu i zlamala obcas chyba!!! xD

^ ^

pepz

Od: 2002-12-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-04 07:12:26

ja na egzaminie mialem kolizje :P stoje sobie na jednokierunkowej i czekam na mozliwosc wjazdu na skrzyzowanie i nagle slysze "puk" :D odwracamy sie z egzaminatorem a tu jakis typ za daleko podjechal :P dobrze ze nei bylo nic widac na aucie ale afaera i tak byla wielka i z tego wszystkiego nie zdalem :D wjezdzalem tylem na jakis wjazd zeby zawrocic i baba z tylu zamiast grzecznie poczekac az skoncze manewr to zaczela trabic i egz przerwany :P i egz mowi: "a szkoda, chcialem cie przepuscic"
dobrze ze ostratnim razem trafilem na tego samego egzaminatora bo on jest taki zajebisty ze masakra. podchodzi przed rozpoczeciem placu i taka rozmowa:
-zdejme ci zaglowki zebys mial lepsza widocznosc, widzisz jaki ja fajny egzaminator jestem?
-wiem psze pana, bo juz z panem mialem raz egzamin
-a pamietam i na czym wtedy oblales?
-na zawracaniu
-to dzisiaj bedziemy zawracanie cwiczyc

:D

mimo tego ze troche sie rozluznilem i tak mi sie noga niemilosiernie telepala i malo co nie zjebalem gorki :P pozniej na miescie juz raczej bez wiekszych bledow pomijajac fakt ze wyprzedzalem rowerzyste majac odstep mniejszy niz 1 m od niego :P moglem go stuknac lusterkiem :P

Jak mustangi kurwa, jak mustangi!

PROSTO.

m1ru

Od: 2004-05-23

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-04 12:18:16

wymijanie na lusterko to koronna dyscyplina mojego dziadka :D

pa1nmst

Od: 2004-10-29

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2007-04-05 01:20:07

mi autobus zajebal lusterkiem dosyc mocno w glowe :) Ale nic mi sie nie stalo :o

emeryt

SharK

Od: 2003-08-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-04-05 03:01:59

pozwolę tu sobie zacytować wypowiedź Teosia :D
"jeszcze Ciebie mi w tym temacie brakowało, co mnie to obchodzi ;x? to jest temat o samochodach, a nie kto kiedy ma egzamin :|"
:P

putek

Od: 2002-07-11

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2007-04-05 14:41:05

oj co sie burzysz. gadka sie kreci i jest loozik.
osobiscie uwazam, ze egzamin na prawko jest najbardziej stresujacym egzaminiem jaki przechodzilem do dzis dnia. Wszystko za sprawa przesympatycznych egzaminatorow:D

Nie wiem czy juz pisalem, ale ja jak wsiadlem do samochodu na egzaminie to uslyszlem: "Co pan @#$% myslisz ze ja mam czas dla pana? Ilez @#$% mozna czekac... itd";D;D;D. Splynalem wtedy w okolice dywanikow;D

oldtimer

teo

Od: 2004-04-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-08 11:35:03

Oto moje autko :



Nie jest jeszcze do końca skończony bo musimy wymienić 1 reflektor... jeden jest nowy, a jeden stary i troche dziwnie to wyglada bo jeden sie błyszczy, a drugi taki jakby żółty troszke. Nie ma radia, trzeba odblokować pasy od storny pasażera, trzeba ustawić zbieżność kół oraz założyć zaślepke na kierownice, która jeszcze nie przyszła ;-)
Edit: Żeby było śmieszniej to moja mama ma na imię Ela i to ona kupiła to auto ;-)) - tak więc Elu - GW !

Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-08 12:13:37

No Golfik ma prezencje. No i ta rejka, Ela 16 Good Work :/ ziom, może być prokurator z tego :P

teo

Od: 2004-04-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-10 18:14:28

Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.

SharK

Od: 2003-08-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-04-11 19:19:41

W jakiej cenie P. Ela posiadła ów samochód ? :)

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 12:39:58

ELOUUU....
Panowie, krótko i na temat - samochód do 7500zł.

Silnik nie wiekszy niż 1800cm, bez różnicy czy diesel czy benzyniak. Prosze o konkretne posty z argumentacją, wszystkie pierdoły będę wywalał. Z góry Wam specjalistom dziękuje za pomoc =)
EDIT: ostatecznie jak naprawde dobre autko to i ten silnik 2.0 może być, tylko najlepiej wtedy w dieslu.

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

move

Od: 2002-07-05

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 14:48:38

bierz seicento :D
- tani jak barszcz

  • jeszcze tanszy w utrzymaniu

  • gazu pali w jeździe mieszanej 8 litrow na stowke

  • wszedzie sie nim wcisniesz

kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.

Moja firma
Fatal1ty Best Frag Contest

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 15:06:08

Moze jakis VW Polo? Ostatnio w "Zakupie Kontrolowanym" na TVN Turbo byl wlasnie taki samochodzik z 94 roku. Bardzo zadbany z bogatym wyposazeniem jak na ten przedzial cenowy (7500 zł). Warto poszukac, bo mozna trafic na ciekawa okazje.

mises.org / marksdailyapple.com

teo

Od: 2004-04-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-16 15:15:11

golf III, astra? zalezy jakiego typu Cie auta interesują, Ty napewno dość długo masz prawko i conieco wiesz o samochodach ;-)

Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 16:39:32

Argumenty move choc dobre, to nie przekonają mnie do seicento - prosta przyczyna - nie napisałem wcześniej, ale raczej auto obszerniejsze***** mnie interesuje. Tak minimum jakiś golf. Zastanawiałem się tez nad opel omega b nawet w kombi. Dla mnie auto nie ma być sportowe, nie ma być czadowo ospojlerowane, dla mnie najbardziej liczy sie komfort jazdy. Co do wciskania się i parkowania, to w Dublinie przez 3 miechy wciskałem się wszędzie Oplem Vivaro 2006 - nie ma dla mnie w tym momencie rzeczy niemożliwych :)

Prawo jazdy mam od niecałych 8-miu lat.

***** - dzięki mj

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

move

Od: 2002-07-05

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 16:43:58

Nie wspomniałeś nic o komforcie, więc uwzględniłem to co najważniejsze - kieszeń.

Jak chcesz wygody, to tylko Audi, polecam C4. Mocny silnik, niesamowite zawieszenie (kumpel pokazywał mi na przykładzie progów zwalniających przejeżdżając przez taki 80km/h - jakbyś przejechał po nitce rozwiniętej wszerz jezdni). Ceny nie wiem jakie są na dzisiejszy dzień, ale podejrzewam, że nie więcej niż 10tys. starsze roczniki.

W Golfie też przyjemnie się jeździ, ale w porównaniu z Audi, jest to traktor.
Co najważniejsze w tym modelu, o którym piszę - bardzo wysokie bezpieczeństwo. Wyobraź sobie, że ktoś ukradł mojemu kumplowi właśnie tę samą ce-czwórkę i rozjebał. Ale jak! Ściął praktycznie 2 drzewa o średnicy 40cm (nie złamał - ściął!). Ściąłby pewnie ze 3, ale trzecie stało lekko z boku i tylko lusterko się przez nie urwało. Mam gdzieś zdjęcia na dysku jak wyglądał samochód po wypadku. Znajdę później... Ale powiem Wam, że wyglądało jakby miało delikatną stłuczkę. Każdy inny samochód zaryłby w pierwsze drzewo i kierowca zginąłby na miejscu, ten przetrwał i to w jakim stylu :).

kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.

Moja firma
Fatal1ty Best Frag Contest

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 22:51:25

Sorry za OT, ale wyraz ’obszerny’ piszemy przez ’b’, a nie ’p’. Shaq, jak przeczytasz, to skasuj. Chce po prostu, zebys wiedzial, bo od poprawnej ortografii nikomu nigdy nie zaszkodzilo ;)

ps. Mialem wlasnie mowic, ze jesli szukasz czegos wiekszego, to Audi 80 lub 100 bedzie idealne, ale mov mnie ubiegl :P

mises.org / marksdailyapple.com

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-16 23:24:36

omfg!
dzięki mj - ja bardzo lubie kiedy ktoś mi wytyka błędy ortograficzne - wtedy najłatwiej się zapamiętuje poprawną pisownie.
Jednak nie będzie to Audi, choć move mnie konkretnie zaszczepił tym autkiem.

Prawdopodobnie Passat B4 kombi z 1.8 TDi z 1994 roku albo nie wiem... jutro Wam powiem =)

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-17 00:40:31

Hm turbo diesel, sounds good.
Z 5.5-7 l oleju na 100 km :)

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt