albo wszedl w dupsko asd
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
poruszylismy temat najnowszej plyty Fear Factory strone wczesniej :P
anyway DECAPITATED is back: http://www.youtube.com/watch?v=jiCDNzbcWdA
sux. powinni zawiesic dzialalnosc
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
moze inaczej. po smierci witka powinni sie definitywnie rozpasc i nie powracac. szopa byla z koncertami "ku pamieci" jakis wsiowych zespolow ktore wycieraly sobie morde i staraly sie troche wybic na takiej tragedii. teraz beda kulty sryltu i inne duperele. kapela sama w sobie bardzo dobra. 3 pierwsze plyty slyszalem zaraz po premierze, na jedynce fajny cover slayer, pamietam ze nie chcialo mi sie wierzyc ze srednia wieku w kapeli to cos kolo 16? lat ;] za czwarta juz nie chcialo mi sie brac
nie wiem do czego pil fabian;]
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Hmm czyli nie sluchales Organic Halucinosis a szkoda bo to jest ich najlepsza płyta. Co do wsiowych zespolow to po czesci masz racje, ale to raczej nie chodzilo o wybijanie sie tylko o przekazanie kasy na rekonwalescencje Covana, ktory do tej pory przeciez jest niepełnosprawny. A co do śmierci Witka to tez nie jest to wyznacznikiem żywotnosci tego zespołu, gdyby nie miał godnego nastepcy to zapewne Wacek nie zadawałby sobie trudu żeby reaktywowac kapele. Obecny perkusista gra na poziomie Witka, albo nawet i lepszym, ale tego trzeba posluchac i stwierdzić. Czas pokaże przy następnej płycie, czy reaktywacja była dobrym pomysłem.
EDIT: tez nie rozumiem o co mu chodzilo ;)
predzej czy pozniej poslucham. taka ciekawostka, czemu nikt nie pisze o nowym immolation? :o
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
pilem do tego samego co sejtan. slyszalem ostatnia, jest dobra nie powala mnie bo to takie imo gryfowe orgazmy, czyli nic nowego, ale jezeli sie rozpadaja to rozpadaja
Nie możecie zapominać o polskiej gwiazdce która wraca w szałowym stylu ;ASD
www.lansik.pl/8200/shazza-powraca-video/
Sorry, nie mogłem się powstrzymać, padłem jak to ujrzałem :D
\m/
dobra panowie, czas zaczac jakas dyskusje bo nudnawo sie robi. sejtan, kiedy nowe darkthrone?
Fabian napisał:
> dobra panowie, czas zaczac jakas dyskusje bo nudnawo sie robi. sejtan, kiedy nowe darkthrone?
nowy DARKTHRONE jest juz oficjalnie plyta roku w moim prywatnym rankingu :Q
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Wokalista Type O Negative, Peter Steele (prawdziwe nazwisko Petrus T. Ratajczyk) nie żyje. Bezkompromisowy tak samo, jak jego muzyka. Jak się o tym dowiedziałem, to autentycznie mnie ścięło. Głos, który rozpoznałbym na końcu świata, nie do podrobienia. Nie jestem jakimś wielkim fanem Type'ów, ale lubiłem ich muzykę, teksty i aranżację. Zahaczający miejscami o komercję, ale nigdy komercyjni nie byli. Muzyka ciężka, a jednocześnie do posłuchania nawet w samochodzie. Szkoda...
r3v.DOOMer napisał:
> Wokalista Type O Negative, Peter Steele (prawdziwe nazwisko Petrus T. Ratajczyk) nie żyje. Bezkompromisowy tak samo, jak jego muzyka. Jak się o tym dowiedziałem, to autentycznie mnie ścięło. Głos, który rozpoznałbym na końcu świata, nie do podrobienia. Nie jestem jakimś wielkim fanem Type'ów, ale lubiłem ich muzykę, teksty i aranżację. Zahaczający miejscami o komercję, ale nigdy komercyjni nie byli. Muzyka ciężka, a jednocześnie do posłuchania nawet w samochodzie. Szkoda...
Na wlasne zyczenie, jak wiekszosc z branzy, ale tak czy inaczej przykra sprawa...
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Szkoda chlopa, zwlaszcza, ze mial polskie korzenie. W latach 90tych kobiety za nim szalaly, jak patrze na jego ostatnie fotki to wygladal jak smiertka, widac bylo uplyw czasu i sklonnosci do nalogow? Postac rzeczywiscie nietuzinkowa z wrazliwa osobowoscia. Muzyka typow na pewno nie ciezka ale ciekawa i przyjemna dla ucha. Wokal rzeczywiscie niedopodrobienia, troche przypominal mi gosta z him'u. W sumie bardzo niewiele ich sluchalem, bo to nie byl moj cyrk ani nie moje malpy.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
eng napisał:
> Muzyka typow na pewno nie ciezka ale ciekawa i przyjemna dla ucha. Wokal rzeczywiscie niedopodrobienia, troche przypominal mi gosta z him'u.
:s
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Cytat z posta - autor: eng
> Muzyka typow na pewno nie ciezka ale ciekawa i przyjemna dla ucha. Wokal rzeczywiscie niedopodrobienia, troche przypominal mi gosta z him'u.
eh no nic to po prostu taki "mientki" rock gotycki dla panienek imo :d niemniej debiut jest ok, a na ostatniej plycie sa same hiciory pomimo tego ze nudzi sie w polowie ;d
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Cytat z posta - autor: O)))satan
> eh no nic to po prostu taki "mientki" rock gotycki dla panienek imo :d niemniej debiut jest ok, a na ostatniej plycie sa same hiciory pomimo tego ze nudzi sie w polowie ;d
Dimmu Borgir to black dla panienek, ToN to rock gotycki dla panienek wg Ciebie :)
Ciekaw jestem jakie kapele zaszufladkujesz dla panienek z death, thrashu? :)
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Oj eng, nuty z ostatniej płyty to się mojej podobały mojej mamie, której muzyczne zainteresowania oscylują gdzieś w okolicach polskiego popu z lat 60/70, więc to o czymś świadczy :D
Bloody Kisses czy October Rust to był zmasowany atak na panny w wyciągniętych swetrach, jeszcze Peter dołożył sesję w Playgirl i ekstazie nie było końca...
Niemniej jednak TON nie zawsze byli takimi gotyckimi jebakami: pierwsze dwie (w sumie jedna) płyty były cudownie mizoginiczne i mizantropijne, a na takim World Coming Down też 'letko' nie było.
Ale jakby nie było, to porównanie z HIM to :F
z thrashu to polowa tych kapel ze smiesznego nurtu zwanego new wave of american heavy metal pokroju trivium czy kill switch engage. czarna metallika i kreator po pleasure to kill. a w death metalu to masz nawet taka fajna szufladke zwana melodic death metal ktora zapoczatkowalo at the gates (swoja droga zajbista i jedyna sensowna kapela grajaca melodyjny smierc metal) i wszystkich epigonow at the gates mozesz wrzucic do szufladki "dla panienek". dimmu borgir, nigga plz
dobra ja wracam do circle the wagons i crystal logic, pozniej motorizer i w kime :d
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Cytat z posta - autor: Alchemik
> Oj eng, nuty z ostatniej płyty to się mojej podobały mojej mamie, której muzyczne zainteresowania oscylują gdzieś w okolicach polskiego popu z lat 60/70, więc to o czymś świadczy :D
>
>
> Bloody Kisses czy October Rust to był zmasowany atak na panny w wyciągniętych swetrach, jeszcze Peter dołożył sesję w Playgirl i ekstazie nie było końca...
>
>
> Niemniej jednak TON nie zawsze byli takimi gotyckimi jebakami: pierwsze dwie (w sumie jedna) płyty były cudownie mizoginiczne i mizantropijne, a na takim World Coming Down też 'letko' nie było.
>
>
> Ale jakby nie było, to porównanie z HIM to :F
Troszku, troszku podobne glosy jak przesluchuje Christian Woman i join me in death. No ale to nie zmienia faktu, ze na tym moje ich porownania sie koncza:P Gosc faktycznie byl niedopodrobienia wokalnie.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt