gienek napisał:
> A samo bankructwo zusu, choć o okropnych skutkach społecznych, gospodarczo powinno być krokiem w przód.
...tutaj się zgadzamy.
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
gienek napisał:
> A samo bankructwo zusu, choć o okropnych skutkach społecznych, gospodarczo powinno być krokiem w przód.
...tutaj się zgadzamy.
gienek napisał:
> Czytałem o tym. Jest nadzieja, że jednak tego planu nie zrealizują.
>
>
> A samo bankructwo zusu, choć o okropnych skutkach społecznych, gospodarczo powinno być krokiem w przód. Nawet jeśli wróci się do emerytur, to po gruntownej reformie. Jeśli nawet po ewentualnym bankructwie wrócimy do tego legitymizowanego złodziejstwa, to ja robię koniec imprezy i jadę stąd gdzieś.
Fakt jest taki, ze zus pierdolnie bo musi pierdolnac - im szybciej tym lepiej.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Dawno tu nie zaglądałem, a jak już zajrzałem to trafił się temat w którym mógłbym co nieco napisać :)
Może najpierw "rozprawię się" z szaq i jego wypowiedziami nt JKM. Uważam, że wystarczająco dobrze znam JKM'a by móc go tutaj bronić ze steku bezpodstawnych zarzutów ze strony osób, które nie mają większego pojęcia o temacie w którym się wypowiadają (polityka, ekonomia)
Więc tak, JKM i szaq:
Cytat z posta - autor: szaq
> gienom (me love you =*) no mało razy tutaj cytowałeś JKM a my ripostowaliśmy że jego śmiałe rozwiązania po prostu są przerostem formy nad treścią?
Sorry, nie wiem jaki ripostowaliście (jakieś linki etc), ale bardzo chętnie wysłucham argumentów świadczące, że jego wypowiedzi są przerostem formy nad treścią.
> W skrócie - zmniejszmy podatki, zwiększmy wypłaty służbom specjalnym (z czego niby), zmniejszmy akcyzę na paliwo (wprowadźmy podatek drogowy?- bo niby z czego utrzymamy drogi, fatalne już teraz), zniesiemy ZUS i powołamu Fundusz Emerytalny (który to bez problemu zapewni mojemu 50-cio letniemu ojcu spokojną przyszłość tak?)...
Sprowadziłeś postulaty JKM do banałów, wręcz ośmieszenia, nie jest to uczciwy sposób prowadzenia dyskusji.
To co forsuje JKM niewiele różni się od projektów finansowych takich instytutów jak Centrum im. Adama Smitha czy Instytut Sobieskiego. JKM forsuje nurty ekonomiczne opisane przez Miltona Friedmana, Hayeka, Rothbarda- jednym słowem austriacka szkoła ekonomiczna- która doskonale sprawdziła się w przeszłości i sprawdza obecnie w państwach które się do niej stosują. Żadnej utopii tutaj nie widzę.
Zauważ, że JKM nie mówi tylko "zmniejszyć podatki", bo to jest czysty populizm, on po prostu chce by zlikwidowano szkodliwe podatki, czyli takie, które mają negatywny wpływ na gospodarkę, takimi podatkami jest np podatek PIT i CIT (corporate income tax). W zasadzie bardzo szkodliwy jest również podatek VAT.
-podatek PIT, zwłaszcza progresywny (zniesiony za czasów PiS) kara przedsiębiorców za to, że chcą więcej zarobić, ponadto w obecnej formie jest po prostu szkodliwy dla gospodarki- trzeba wypełniać formularze PIT, ilość wzorów jest spora, istnieje ogromna masa odliczeń i ulg o których przeciętny zjadacz chleba nawet nie wie, że istnieją (ja np ostatnio się dowiedziałem, że można uzyskać ulgę od PIT na internet), zarabiają księgowi, traci Kowalski, ponadto Kowalski traci czas na stanie w kolejkach w urzędach, podlega kontrolom przez organy skarbowe itp itd
-podatek CIT, tutaj występuje (nie)ciekawe zjawisko, nie rozpisując się już o podwójnym opodatkowaniu (opodatkowane są dochody z firmy a następnie z tego co zostanie opodatkowane są (PIT) wypłaty każdego pracownika i akcjonariusza) powiem tylko, że gdy moja firma zarobi powiedzmy 100 000zł rocznie to chciałbym ten zysk zainwestować w reklamę, pracowników, asortyment.
Jednak kochane państwo już za sam fakt, że moja firma przyniosła dochód (nie mylić z przychodem) kara mnie 19% daniną, więc 19 tyś zł idzie na tajemnicze wspólne dobro. Ostatnio w bloku wschodnim jedynie Estonia wprowadziła 0 stawkę CIT w przypadku reinwestycji dochodu.
Gdy dochód jest reinwestowany i nieopodatkowany to zgadnijcie jak to wpływa na samą firmę?
Tak! Może rozwijać się szybciej. CIT jest jedynie hamulcem, który chroni dużych graczy na rynku, którzy już wybudowali sobie pozycję na rynku i przenieśli kapitał do rajów podatkowych.
VAT w moim przekonaniu w obecnej formie jest najbardziej szkodliwych podatkiem w Polsce.
Po pierwsze- jest bardzo kosztownym podatkiem. Wymaga księgowania wszystkich kupionych i sprzedanych towarów (koszty księgowości), skomplikowanych wyliczeń tego podatku (z doświadczenia wiem, że sporo osób ma problemy z poprawnym wyliczeniem kwoty tego podatku jaki trzeba zapłacić), jest niesłychanie uciążliwy dla przedsiębiorcy, tworzy ogromne możliwości oszustwa (karuzele finansowe).
Z tego co pamiętam to eurostat podawał w 2009 roku, że w samej UE w wyniku oszustw polegających na wyłudzaniu podatku VAT od państwa przepadło ok 80mld euro. Mówiąc ściślej- państwo wypłaciło pieniądze oszustom z Waszych podatków.
Poczytajcie historyjki takie jak ta
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/410247,karuzela_vat_uderza_w_polskiego_fiskusa.html
Sam koszt ściągnięcia podatku VAT w Polsce wynosi ok 40% wpływów z tego podatku. Mówiąc prościej- prawie połowa wpływów z tytułu tego podatku przeznaczona jest na ściągnięcie tego podatku od obywatela. Mistrzostwo świata!
Ponadto VAT obniża konsumpcję.
Jeśli jakaś usługa/produkt kosztuje 82zł a ta sama usługa z podatkiem VAT 100zł (22%) to jak myślicie kiedy przedsiębiorca sprzeda więcej produktów/wyświadczy więcej usług- gdy cena będzie wynosiła 82zł czy 100zł ?
Niższa cena= wyższa sprzedaż (ludzi stać na większą ilość towaru)= większa produkcja= potrzeba większej ilości osób do pracy= zmniejszenie bezrobocia.
"Śmieszny" JKM też o tym pisał i jest to aksjomat, którego nie trzeba chyba rozwijać?
Istnieje coś takiego jak - krzywa Laffera w skrócie- niższe podatki powodują zwiększony wpływ do budżetu (do pewnej granicy) ponieważ ludzie chętniej płacą uczciwie podatki zamiast działać w szarej strefie.
Ktoś pamięta, gdy rząd Leszka Millera oczy przecierał ze zdumienia, gdy zmniejszenie akcyzy na alkohol spowodowało zwiększenie wpływów do budżetu z tytułu akcyzy? To tylko przykład jeden z wielu
Co proponuje JKM ? W zasadzie to samo co UPR, Centrum A Smitha i Instytut Sobieskiego.
Likwidacja wszystkich lub prawie wszystkich ulg i odliczeń, za to:
-podatek od funduszy wypłat- pracodawca płaci x % podatku od sumy wypłat pracowników, liczba podatników zmniejsza się do 1,5mln, bardzo łatwo obliczyć, minimum biurokracji i formalności
-likwidacja VAT jednak jesteśmy w UE, zatem jest to niemożliwe, stawka VAT 15% (minimalna możliwa)
Jednolita stawka podatkowa, która uniemożliwia oszustwa i manipulacje (jak np dorzucanie orzeszków do filmów)
-niski podatek CIT
-likwidacja PIT
Jeśli ktoś myśli, że są to absurdy to proszę spojrzeć jakie podatki USA miała wprowadzone w czasach swojego największego rozwoju. Zobaczcie jakie podatki istnieją w Hong Kongu, Singapurze.
Zobaczcie na którym miejscu w rankingu wolności gospodarczej oraz najszybciej rozwijających gospodarek są te państwa.
Ponadto UPR (partia, którą współzałożycielem był JKM, jedyna partia polityczna, która nigdy nie zmieniła swoich poglądów politycznych oraz przetrwała 20 lat, więcej niż AWSy, UW i inne darmozjady) ma w swoim programie zapis o tzw podatku inflacyjnym, w skrócie polega on na tym, że rząd drukuje potrzebną liczbę pieniędzy (oczywiście odgórnie ograniczoną), nie istnieją żadne inne podatki.
Ludzie nie tracą czasu na wypełnianie PITów, deklaracji VAT, firmy szybciej się rozwijają, całkowita likwidacja oszustw podatkowych, aparatu skarbowego a tym samym patologicznych i bezprawnych działań skarbówki.
Ale kto by tam słuchał UPR- "przecież to oszołomy" i lepiej dręczyć obywateli, marnować ich czas i pieniądze.
Po więcej informacji zapraszam do znakomitej książki R. Gwiazdowskiego:
Podatek progresywny i proporcjonalny: doktrynalne przesłanki, praktyczne konsekwencje, WUW 2007, Warszawa
Gdzie ww. kwestie są dokładnie wyjaśnione.
zwiększmy wypłaty służbom specjalnym (z czego niby) - yyyy np z pieniędzy pochodzących z ograniczenia biurokracji?? Póki co temu nieudolnemu rządowi łatwiej jest po prostu podwyższyć podatki niż zająć się z tą rozdętą biurokracją.
Przypominam, że w obecnych czasach biurokracja jest ZNACZNIE bardziej rozdęta niż za czasów komuny, gdzie państwo próbowało ingerować w każdy aspekt życia mieszkańców (co wychodziło im znacznie gorzej niż w obecnej tzw. "wolnej" Polsce), to chyba o czymś świadczy?
Ponadto trzeba sprecyzować o jakich służbach specjalnych JKM mówi, bo bynajmniej nie chodzi tu o służby takie jak WSI i tym podobne.
> zmniejszmy akcyzę na paliwo (wprowadźmy podatek drogowy?- bo niby z czego utrzymamy drogi, fatalne już teraz)
Jeśli wydaje ci się, że pieniądze z akcyzy na paliwo idą na budowę dróg to jesteś bardzo naiwny :)
Po pierwsze, nie trzeba wprowadzać podatku drogowego- on już jest, tylko pod inną nazwą- podatek paliwowy.
Po drugie- zobacz ile podatku jest w cenie benzyny np w USA i porównaj ich infrastrukturę oraz jej stan do tego co mamy tutaj w Polsce.
Po trzecie- zobacz jakie drogi mieliśmy za komuny a jakie mamy teraz. Gdyby nie komuna, to ku***a jeździlibyśmy po drogach polnych, bo nie wyobrażam sobie by te nieudolne rządy były przez 20 lat zrobić choćby połowę tego co zbudowano za Gierka.
Po czwarte- rząd podatkami z paliwa (akcyza, cło, VAT, podatki paliwowe) łata dziurę budżetową.
Podatki z paliwa idą na budowę dróg tak samo jak pieniądze z fotoradarów na poprawę bezpieczeństwa na drogach, czyli prawie w ogóle.
Po piąte- obecny stan Polskich dróg to komplikacja wielu niekorzystnych czynników (np chory system- demokracja, który pozwala na opie****nie się przez 3/4 kadencji by przed wyborami robić coś na pokaz i utrzymać się przy korycie). Co do samej infrastruktury to przeszkodą są m.in programy takie jak natura 2000, które skutecznie komplikują, wydłużają oraz zwiększają koszty inwestycji w drogi. Zachód skacze z radości, że swoje autostrady, metra, koleje zbudowali zanim ten absurdalny program wszedł w życie.
Po szóste- zobacz ile kosztuje utrzymanie drogi (z czego jak wiemy, drogi u nas naprawiają tylko przed wyborami samorządowymi- uroki dupokracji) i ilu mieszkańców się na to składa.
Prosty przykład- moje miasteczko 5000 osób. Niech połowa z nich będzie pracowała i niech oddają do skarbu państwa miesięcznie średnio 1000zł (jest to suma celowo zaniżona).
5000 x 1000zł = 5mln zł. Niechaj zostanie się u nas połowa czyli 2,5mln zł a reszta idzie do Warszawy na szaleństwa Donalda Tuska.
Powiedz mi teraz- dlaczego każdy supermarket, niemal każda firma, każda przetwórnia u mnie w mieście ma dojazd zrobiony z porządnej ubitej nawierzchni i dobrej jakości mieszanki asfaltu?
Dlaczego ich stać na to by wybudować porządną drogę dojazdową, którą codziennie przejeżdża 50 tirów a miasto, które ma nieporównywalnie większy budżet i zbiera regularnie (niemałe) pieniądze od niemal każdego mieszkańca nie jest do tego zdolne?
Dlaczego niektórzy mieszkańcy mają całe podwórko wyłożone dobrej jakości kostką, a państwo, które zabiera im ponad 50% zarobionych pieniędzy przed ich domem stawia drogi jak z jakiejś ku**a Afryki??
Przypuszczam, że skoro wielu mieszkańców stać to państwo powinno stać tym bardziej.
Gwarantuję Ci, że nawet gdyby podwyższyli podatki do 10zł od litra paliwa to sytuacja naszych dróg nie poprawiłaby się proporcjonalnie do tych podwyżek.
Ile płaciliśmy za litr benzyny w 1998? 1,5zł ?? Z czego 70 gr to był podatek. Jaki był stan tamtejszych dróg? Jeszcze raz powtarzam- dobrze, że za komuny budowano, bo obecnie wszystko niemal stoi w miejscu. Za komuny ktoś był odpowiedzialny za stan rzeczy, w demokracji nie ma winnych, winę zrzuca się na lud, który wybrał takich a nie innych kandydatów (a ludzie głosują tak jak im media każą).
JKM ma genialne pomysły, w 100% zgadzam się z jego pomysłem, by firmy budowlane płaciły pieniądze za to, że mogą wykonywać pracę dla miasta na danej powierzchni- w interesie firm byłoby to aby projekt dokończyć jak najszybciej. Ponadto w 100% popieram jego pomysły, które mają na celu doprowadzić do likwidacji patologii typu przetargi wygrywające firmy w jakiś sposób związane z burmistrzem etc.
U mnie w mieście właśnie tak się dzieje, 5ty miesiąc remontują 400metrów drogi i chodnika, jeden pracuje, 10 się patrzy. Wszystko rozpie****e na całej szerokości ulicy- żwir, kostka, piach, tak, że przejechać się nie da. Gdyby u mnie prace wykonywała taka ekipa to wypieprzyłbym ich jeszcze tego samego dnia, żadnych pieniędzy nie wypłacił i jeszcze założył sprawę w sądzie.
Niestety, tutaj pieniądze płaci miasto, czyli w ich interesie jest by prace trwały jak najdłużej, bo jak wiadomo nie od dziś budżet miasta to dojna krowa.
> zniesiemy ZUS i powołamu Fundusz Emerytalny (który to bez problemu zapewni mojemu 50-cio letniemu ojcu spokojną przyszłość tak?)...
ZUS trzeba zlikwidować bo jest niewydolny, doprowadził do zawyżenia cen wszelakich usług, jest niesamowicie skorumpowany i zbiurokratyzowany, marnotrawi niewyobrażalną liczbę pieniędzy.
Idź i powiedz panom z ZUSu, którzy budują korty tenisowe na dachach siedzib ZUSu, żeby Twojemu tacie zapewnili spokojną przyszłość. Uwierz mi- oni mają w dupie Ciebie i Twojego ojca, oni doskonale wiedzą, że tego systemu nie da się już uratować, więc kradną na potęgę i robią sobie wydatki na które nie pozwalają sobie nawet duże firmy. No ale cóż, skoro ma się niemal nieograniczony budżet (jak braknie to dopłaci podatnik- obecnie kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie (ok 40mld, nie pamiętam dokładnie).
Słyszałeś kiedykolwiek o jakiejś firmie, która tonie w długach a stawia sobie na dachach korty tenisowe dla pracowników? Tylko skarb państwa może sobie pozwolić na takie idiotyzmy- zapłaci i tak podatnik bo od niego wyegzekwuje się to prawem a jak nie zapłaci to pójdzie do więzienia. Prywatny przedsiębiorca nie ma takich narzędzi, więc musi grać fair, wg zasad rynku.
JKM ma zasady, mianowicie twierdzi on (słusznie), że reguł nie można zmieniać w trakcie gry. A państwo niedawno to zrobiło podwyższając wiek emerytalny. Jeśli moja matka idzie do pracy w państwowym szpitalu i ma napisane, że przepracuje tyle i tyle lat i dostanie taką a taką emeryturę to chyba żadnych wątpliwości nie powinno być? Państwo złamało tę zasadę.
Zamiast ograniczyć koryto to kolejny raz BEZCZELNIE zasięgnęli do kieszeni podatnika.
JKM jest właśnie za tym, by wszystkim, którzy mają umowę z ZUSem wypłacać emerytury- pieniądze będą pochodzić np z prywatyzacji. I tych pieniędzy starczy, jeśli prywatyzacja będzie przebiegała w sposób jasny i otwarty, a nie tak jak teraz ustawione przetargi i wyprzedaż majątku państwowego za 10% wartości.
JKM to człowiek z zasadami pokazuje odkąd tylko pojawił się na scenie politycznej- takich ludzi nam właśnie trzeba.
Zlikwidować ZUS ale emerytury wypłacać- to właśnie postuluje JKM. Gdyby zlikwidować ZUS same pieniądze które co roku szły na jego utrzymanie starczyłyby na wypłacanie emerytur. To taka ciekawostka.
Robert Gwiazdowski (Centrum im Adama Smitha), który był w radzie nadzorczej ZUSu otwarcie mówił, że w ZUSie pieniędzy już nie ma i możliwe, że Twój ojciec spokojnej starości nie będzie miał. JKM otwarcie trąbi, że ten system niedługo się zawali (to jest więcej niż pewne) i mówi co robić aby nie zostać na lodzie. I kolejny raz będzie tak, że lemingi będą się śmiały z JKM a potem będą płakać nad rozlanym mlekiem, taka sytuacja była już w trakcie powodzi w 1997 roku, gdy JKM mówił co trzeba zrobić aby sytuacja się nie powtórzyła, no ale widocznie lemingi lubią jak ich pieniądze z podatków idą na wydatki, których można było uniknąć.
Pytanie:
Czy lepiej wpłacać pieniądze do ZUS i być niewolnikiem systemu nie mając pewności czy wpłacone pieniądze kiedykolwiek Ci zwrócą (nie mówiąc już o ich pomnożeniu) czy może wpłacać co miesiąc 300zł na lokatę bankową i po 30 latach pracy wyciągać sobie co miesiąc 3000zł ?
A wiesz co jest w ZUSie najśmieszniejsze? Że możesz nie mieć obecnie nic do żarcia, zdychać z głodu a oni i tak przyjdą i zabiorą Ci pieniądze na Twoją składkę emerytalną (jeśli nie masz pieniędzy naślą komornika, który wyniesie meble, zabierze samochód, którym dojeżdżasz do pracy) i wcale ich nie obchodzi to czy dożyjesz czy nie. Jeśli nie dożyjesz to lepiej dla nich, bo wtedy wpłacone pieniądze przepadają i nikt, nawet najbliżsi z Twojej rodziny nie mają do nich prawa.
Polecam http://www.zlikwidujzus.com/kalkulator_zus.php
> Ja nie uważam że facet ma złe pomysły, tylko że jego pomysły nie mają (w większości przynajmniej) szans na realne zastosowanie bo zawsze jest druga strona medalu, o której jakoś zawsze szanowny Pan JKM zapomina wspomnieć.
To teraz proszę podaj mi chociaż 5 przykładów jego pomysłów, które nie mają szans na realne zastosowanie przytaczając tym samym drugą stronę medalu. Chętnie posłucham :)
> Utopia w wykonaniu JKM - już zapierdalam do urny wyborczej =)
Nom, w wielu państwach jego pomysły są już dawno sprawdzone (singapur, hong kong, Nowa Zelandia, dawniej USA), no ale rozumiem, że wolisz żyć w czarnej dupie i Afryce, bo już tak przyzwyczajony jesteś do tej polskiej nędzy i wszechobecnej głupoty, że nie potrafisz zrozumieć, że może być lepiej.
Stary, gdy ja pierwszy raz wyjechałem na zachód to dopiero zrozumiałem w jakiej DUPIE my tutaj jesteśmy. W UK możesz spokojnie przejść przez ulicę na czerwonym świetle i robisz to na własną odpowiedzialność, bowiem władze UK traktują ludzi jak ludzi a nie jak bydło, które pcha się tylko pod maskę samochodu. W Polsce policja może Cię ukarać mandatem, gdy o 3 rano w niedzielę przechodzisz na czerwonym świetle przez pustą ulicę...
W UK fiskus z góry zakłada, że podatnik jest uczciwy, więc kontrole skarbowe są tam niezwykle rzadkie.
W Polsce fiskus z góry zakłada, że podatnik oszukuje i chyba ambitnym celem aparatu skarbowego jest skontrolowanie każdego obywatela III RP.
Cytat z posta - autor: szaq
> Tą właśnie tradycję kultywuje JKM, prowadzi takie swoje złote myśli, nigdy nic z tego nie będzie, można się pośmiać, zdarzy się że przesadzi i napisze coś zanim się sam nad tym zastanowi ale nikomu nie szkodzi a czasami.
-po czym poznać głupiego? Po śmiechu jego! Głupi śmieje się z rzeczy, których sam nie rozumie. Nie twierdzę, że jesteś głupi- to takie powiedzenie, które gdzieś słyszałem. Mam wrażenie jednak, że wpadłeś w sidła indoktrynacji, którymi od 20 lat karmieni są Polacy. Niestety w Polsce istnieje silna grupa wpływów, która wie, ,że JKM ma rację, ale im jest obecnie bardzo dobrze w tym skorumpowanym systemie, bo czerpią z tego ogromne zyski.
-nie pamiętam aby JKM napisał coś zanim by się nad tym zastanowił, jeśli znasz przykłady to proszę oświeć mnie
Mav
Cytat z posta - autor: Mav_’
> Gienku, a ile razy mam Ci powtarzać, że nawet ja uważam większość poglądów JKM za bardzo mądre? Problem w tym, że on jeszcze oprócz tego posiada kilka takich, przez które "he's making a village", a poza tym tacy krzykacze zwykle tylko gadać potrafią, a gówno robią. Tak jak gówno osiągnął dotychczas (oprócz rozgłosu), tak samo gdyby dostał szansę, pewnie by ją zaprzepaścił. A Ty cały czas swoje ;x
-to prawda, niektóre pomysły JKM są kontrowersyjne. Problem w tym, że on przedstawia niektóre swoje poglądy w sposób "jak powinno być" a nie "co powinno się zrobić by było dobrze", więc np twierdząc, że należy zlikwidować państwową edukację trafia tylko do nielicznych odbiorców, którzy całą tę sprawę przemyślą, znają argumenty za i przeciw etc.
Przeciętny zjadacz chleba jest (sorry) zbyt głupi aby mieć w ogóle jakiekolwiek pojęcie o tych sprawach (m.in dlatego uważam demokracje za system bardzo zły). JKM mógłby prezentować inny styl dyskusji, np taki jak ma Ron Paul, w bardzo wielu kwestiach się zgadzają, jednak JKM ma lepszą mowę, JKM jest za to znacznie inteligentniejszy.
-jeśli uważasz, że założenie partii politycznej, swoistego think tanku, założenie czasopisma wolnorynkowego, które trzyma się dobrze do dzisiaj (gdyby nie pewien incydent w przeszłości "Najwyższy Czas!" mógłby mieć liczbę czytelników na poziomie "Rzeczpospolitej"), napisanie kilku bardzo dobrych książek, człowieka który odbudowywuje w Polsce prawdziwą prawicę jest gó***em to sorry, ale nie mamy o czym dyskutować.
JKM jest cholernie oczytany i pracowity. Podziwiam tego człowieka, że w takim wieku tak wiele robi. Spotkania, wykłady, zajmowanie się partią, komentarzami politycznymi, pisze felietony do Angory, Dziennika, Najwyższego Czasu i jeszcze codziennie zamieszcza wpisy na obydwu swoich blogach.
Dla mnie JKM jest ogromną skarbnicą wiedzy, nawet mój skrajnie lewicowy kolega podziwia go za to, że ma tak ogromną i prawdziwą wiedzę nt komunistycznej przeszłości polski, oraz układów politycznych.
A to, że nie liczy się na scenie politycznej jest wynikiem dupokracji, którą tak krytykuje. W dupokracji nie liczy się siła argumentu, można pie***ić całe wybory o dupie marynie ale wystarczy mieć poparcie w mediach i wygraną ma się w kieszeni. Dlatego właśnie naszym państwem rządzi historyk.
Komorowski nie ma kompetencji do rządzenia nawet niewielkim przedsiębiorstwem a tutaj bach- zasiada na nieporównywalnie bardziej odpowiedzialnym stanowisku.
Chcesz doprowadzić swoją firmę do ruiny? Wprowadź w niej demokrację...
Większość Polaków nie zna prawdziwej historii postkomunistycznej Polski, nie zna układów z okrągłego stołu, gdzie zatwierdzono, że prawica nigdy ma nie dojść do władzy.
Obejrzyjcie sobie film "Nocna zmiana" on bardzo dużo wyjaśnia. A jeśli znajdzie się jakaś osoba, która powie "no tak, największy spisek w historii Polski a tutaj nakręcony kamerami" to odpowiadam
- wszystko widać na taśmie- więc jeżeli jeżeli nagranie nie jest dowodem to już lepszego dowodu nie można uzyskać i należałoby się dowiedzieć kto nagrywał te tajne materiały
- materiały nagrywane były przez wewnętrzną telewizję gen Czesława Kiszczaka. Na tych materiałach jest znacznie więcej smaczków, m.in rozmowa Wałęsy podczas planowania jego akcji "obalenia komuny" etc.
JKM trąbi o tym od dawna, dlatego obecnej, postkomunistycznej władzy zależy na tym by nie dopuścić go do głosu.
JKM jest oczytany (nie znam osoby, która posiadała by tak ogromną wiedzę z różnego rodzaju dziedzin jak on), ma wszechstronne wykształcenie- cybernetyk, doskonały matematyk, taktyk, logik, studiował prawo, socjologię i psychologię, skończył teologię. Włada perfekcyjnie kilkoma językami (m.in rosyjskim, niemieckim, angielskim). Jest szalenie inteligentny (z tego co wiem jego IQ wynosi 186).
Jest doskonałym przedsiębiorcą, wykładowcą. Jako nieliczny polityk jest całkowicie czysty (JKM jest autorem ustawy lustracyjnej, służby III RP w aktach SB usilnie próbowały coś na niego znaleźć, jednak jest czysty jak łza). Większość jego przewidywań się sprawdza, nigdy nie kręci i nie leje wody.
I teraz skonfrontujcie go np z bucołem- Bronisławem Komorowskim... :/
Jedyny problem to fakt, że za takim Komorowskim stoją olbrzymie siły, spece od PR, marketingu politycznego etc.
W normalnym ustroju takie rzeczy nie mają znaczenia- tak samo jak prezesem firmy nie zostaje facet od ładnego gadania. Niestety demokracja, jak przekonał mnie JKM to ustrój nienormalny, więc kandydaci, którzy mają realne rozwiązania dla kraju nie mają szans na objęcie władzy.
Dobra kończę bo się trochę rozpisałem, polecam zapoznać się z osobą JKM, dużo czytać, polecam blog JKM na onecie oraz jego stronę korwin-mikke.pl - sporo ciekawych informacji.
pozdrawiam
edit: Aha i jeszcze jedno
http://ranking.obserwowani.pl/
Najwięksi aferzyści i łajdacy rządzą w naszym kraju. Polecam zapoznać się z postacią Pana Komorowskiego, pseudonim Litwin.
Z taką obsadą nie martwię się o bezpieczeństwo naszego kraju i z optymizmem patrzę w przyszłość... ;/
tl;dr na teraz z uwagi na to że zacząłem czytać, co mi odpisałeś i zastosowałeś pierwszą zasadę rozmowy - nie odpowiadaj na pytanie, które ci zadano, tylko na pytanie, które chciałeś, by ci zadano. Potem może wrócę do Twojego posta.
Milton to akurat monetarysta a nie "austryjak", ale oprócz tego małego szczegółu, to post rewelka ;D Takie coś bym właśnie napisał, gdybym wierzył w reformowalność ludzi, która nie przychodzi z wewnątrz.
mises.org / marksdailyapple.com
nie wiem kiedy przeczytam w całości tego posta, ale przeczytałem powiedzmy połowę od góry lecąc tego co było do mnie i generalnie - nie nawróciłeś mnie. Piszesz dokładnie to o czym już dawno można było wyczytać na blogu Pana JKM - być może nawet popełniłeś kilka ctrl+c/ctrl+v ;)
Pomysły genialne, ale to pomysły - jedną rzeczą jest mieć zajebisty pomysł a drugą umieć ten pomysł zrealizować. Wybrałeś naturalnie kilka z nich - tych akurat ciut lepszych, jednak w tym temacie wiele razy pisaliśmy o durnych rzeczach, które Pan JKM niejednokrotnie mówił. Nie mam ochoty wyszukiwać czy Ci udowadniać - przecież tematu nie usuwamy - możesz od deski do deski przeczytać w weekend. Wiele osób cisnęło JKM podająć konkrety których tak bardzo się domagasz.
Pan JKM ma dobre pomysły - ale nie nadaje się do ich realizacji (to po raz), poza tym pomysły te w naszej sytuacji gospodarczej i przy naszej polskiej mentalności po prostu byłoby bardzo ciężko zrealizować - zakładając ze znalazł by się ktoś kto byłby w stanie temu podołać (i to byłoby dwa).
Co masz na myśli pisząc ze znasz na tyle dobrze JKM?
Skoro dawno tu nie zaglądałeś to się ładnie przedstaw bo po nicku Cię ni cholery nie kojarzę =)
O tym cały czas rozmawiamy (nie wiem ile tematu wstecz przeczytałeś), właściwie to dyskutujemy.
Co do wolności i przykładu z UK - nie będę ponownie zaczynał dyskusji. Być może wolność powinna być dobierana odpowiednio do uwarunkowań kulturowych, historycznych i tak jak już wyżej napisałem mentalności danej grupy społecznej, tym bardziej narodu? Jeżeli w Polsce nie podoba Ci się fakt że łamiesz przepis i możesz dostać mandat za przejście na czerwonym to Twoja wolność pozwala Ci lecieć do UK i przechodzić tam bezkarnie na czerwonym do usranej śmierci - ja nie skorzystam ;) Temat rzeka, bo sam sobie mógłbym teraz zripostować, po czym zripostowałbym na swoją ripoście itd...
(E) - o, wiedziałem że Tomasz Ci przyklaśnie :)
> **
> **
> > Ja nie uważam że facet ma złe pomysły, tylko że jego pomysły nie mają (w większości przynajmniej) szans na realne zastosowanie bo zawsze jest druga strona medalu, o której jakoś zawsze szanowny Pan JKM zapomina wspomnieć.
>
> **
> **
>
>
> To teraz proszę podaj mi chociaż 5 przykładów jego pomysłów, które nie mają szans na realne zastosowanie przytaczając tym samym drugą stronę medalu. Chętnie posłucham :)
Chyba nie musisz odpowiadać na wszystko. Ja tylko czekam na te pięć przykładów. Możesz negocjować zmniejszenie ich liczby :D
mises.org / marksdailyapple.com
gienom - mam u Ciebie flaszkę jak będę w Wawie u Mav'a. W pracy nie mam szans, brak czasu, ale postaram się w weekend przygotować posta :)
szaq napisał:
> nie wiem kiedy przeczytam w całości tego posta, ale przeczytałem powiedzmy połowę od góry lecąc tego co było do mnie i generalnie - nie nawróciłeś mnie. Piszesz dokładnie to o czym już dawno można było wyczytać na blogu Pana JKM.
>
> Pomysły genialne, ale to pomysły - jedną rzeczą jest mieć zajebisty pomysł a drugą umieć ten pomysł zrealizować.
>
> Pan JKM ma dobre pomysły - ale nie nadaje się do ich realizacji (to po raz), poza tym pomysły te w naszej sytuacji gospodarczej i przy naszej polskiej mentalności po prostu byłoby bardzo ciężko zrealizować - zakładając ze znalazł by się ktoś kto byłby w stanie temu podołać (i to byłoby dwa).
>
>
> Co masz na myśli pisząc ze znasz na tyle dobrze JKM?
>
>
> Skoro dawno tu nie zaglądałeś to się ładnie przedstaw bo po nicku Cię ni cholery nie kojarzę =)
Ciezko powiedziec czy by sie nie nadawal skoro narod nie daje mu szansy. Nawet gdybym byl antyfanem JKM, to doszedlbym do wniosku, ze mozna sprobowac bo juz ciezko w naszym kraju cos bardziej spierdolic.
Dlaczego bardzo ciezko wprowadzic ?
szaq napisał:
> Co do wolności i przykładu z UK - nie będę ponownie zaczynał dyskusji. Być może wolność powinna być dobierana odpowiednio do uwarunkowań kulturowych, historycznych i tak jak już wyżej napisałem mentalności danej grupy społecznej, tym bardziej narodu? Jeżeli w Polsce nie podoba Ci się fakt że łamiesz przepis i możesz dostać mandat za przejście na czerwonym to Twoja wolność pozwala Ci lecieć do UK i przechodzić tam bezkarnie na czerwonym do usranej śmierci - ja nie skorzystam ;)
To mozna porownac do "jezeli nie podoba Ci sie, ze zostales umieszczony w obozie koncetracyjnym, Twoja wolnosc pozwala Ci rzucic sie na druty".
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Cytat z posta - autor: Mav_’
> tl;dr na teraz z uwagi na to że zacząłem czytać, co mi odpisałeś i zastosowałeś pierwszą zasadę rozmowy - nie odpowiadaj na pytanie, które ci zadano, tylko na pytanie, które chciałeś, by ci zadano. Potem może wrócę do Twojego posta.
Nie mav, odniosłem się pokrótce do Twojego posta, absolutnie zdaję sobie sprawę z tego, że żadnego pytania nie zadawałeś.
Szaq
Ja nie miałem zamiaru nikogo nawracać, gdybym chciał kogoś nawrócić musiałbym się rozpisać 50x tyle co w poprzednim poście.
Nie popełniłem żadnego ctrl + c, ctrl + v i nie próbuj mnie dyskredytować takimi zagrywkami.
"Pomysły genialne, ale to pomysły - jedną rzeczą jest mieć zajebisty pomysł a drugą umieć ten pomysł zrealizować."
Jego pomysły są całkowicie realne i realizowane m.in w państwach, które wcześniej wymieniłem.
Jedyny problem jaki może natknąć to wrogie nastawienie różnego rodzaju służb specjalnych i układów, które rządzą tym krajem. Pamiętacie jak te układy połączyły siły, gdy Kaczyńscy po objęciu władzy ogłosili wojnę wymierzoną przeciwko właśnie takim układom?
Taka sama sytuacja miała miejsce na Litwie, mówił o tym w radiu Wolna Europa Vytautas Landsbergis, były przywódca Litwy:
RWE: Kto wręczał te łapówki?
Landsbergis: Siły przeszłości, były reżim.
RWE: Więc twierdzi Pan, że nawet dziś nie ma na Litwie jedności na temat tego w jaki sposób uporać się z przestępstwami popełnionymi przez komunistyczny reżim?
Landsbergis: Nie, nie ma. W państwie obarczonym komunistycznym dziedzictwem nie może być takiej jedności. Nawet teraz istnieje podział, głęboki rozłam.
RWE: Gdzie dziś są politycy ery komunizmu, prokuratorzy, członkowie tajnych służb? Czy nadal pełnią jakieś role w litewskim życiu publicznym, czy może zostali odsunięci na boczny tor?
Landsbergis: Wprowadziliśmy dla nich pewne ograniczenia, jednak istnieją luki, które umożliwiają im obchodzenie tych ograniczeń.
RWE: Jak Pan sądzi, dlaczego przeciwko komunistycznym przywódcom nie było żadnych wielkich procesów podobnych do tych w Norymberdze, które wytoczono przywódcom nazistów po wojnie?
Landsbergis: Dlatego, ponieważ komunizm w krajach komunistycznych nigdy nie został pokonany. Oni nie mieli życzenia oczyszczenia się z brudów przeszłości.
RWE: Wydaje się Panu, że takie procesy pomogłyby Litwie i innym krajom w regionie pogodzić się ze swym komunistycznym dziedzictwem?
Landsbergis: Tu nie chodzi o nas, lecz o sprawiedliwość. Jeśli nie ma sprawiedliwości, to ludzie przestają wierzyć w sprawiedliwość w ogóle. Są niezadowoleni z demokracji, z polityki kraju, ponieważ widzą tych samych ludzi u władzy lub dzierżących wielkie wpływy.
RWE: Jeśli mógłby Pan wrócić czas do wczesnych dni postkomunistycznej Litwy, czy jest coś, co zrobiłby Pan jako Prezydent inaczej?
Landsbergis: Byłbym bardziej ostrożny wobec wymyślnych form politycznej korupcji. Wierzyłem, być może nadmiernie, w ogólnie dobrą wolę ludzi. A nie wszyscy na takie zaufanie zasłużyli.
całość + bardzo trafny komentarz > tutaj
Mój komentarz chyba zbędny?
"Pan JKM ma dobre pomysły - ale nie nadaje się do ich realizacji (to po raz), poza tym pomysły te w naszej sytuacji gospodarczej i przy naszej polskiej mentalności po prostu byłoby bardzo ciężko zrealizować - zakładając ze znalazł by się ktoś kto byłby w stanie temu podołać (i to byłoby dwa). "
Ciężko powiedzieć czy nie nadaje się do ich realizacji. To akurat demagogia. Najlepiej byłoby, gdyby JKM sprawdził się jako burmistrz małego miasteczka i dopiero potem atakował np Warszawę.
Z drugiej strony na kogo w takim razie masz zamiar oddać głos?
Na Olejniczaka, którego pomysły są wcale nie lepsze niż Krzysztofa Konowicza? Gronkiewicz-Waltz, która utopiła więcej pieniędzy niż jest potrzebne na gruntowną modernizację ulic Warszawy + kolejną linię metra? Bieleckiego, najgorszego premiera III RP?
Powiedz mi proszę, bo ciekawi mnie Twoje zdanie.
"Co masz na myśli pisząc ze znasz na tyle dobrze JKM?"
Mam na myśli to, że znam go osobiście, słyszałem bardzo dużo pochlebnych opinii na jego temat od osób bezpośrednio związanych z polityką, które walczą z tym skorumpowanym systemem, przeczytałem wszystkie jego książki, felietony, wpisy na blogach.
Śledzę jego osobę od dawna i jeśli chodzi o uczciwość to nie mam mu nic do zarzucenia- w przeciwieństwie do HGW czy Olejniczaka.
No chyba, że dalej chcecie siedzieć w tym Warszawskim gó***e. Ostatnio byłem w Wawie, pierwszy raz od chyba 15 lat. Dworzec i centrum, wyglądają jak jakieś biedne miasteczko w Argentynie. Zakupili Wam nowoczesne wagony metra, z bajerami, których nawet w Londynie nie ma, no ale Warszawa widocznie taka bogata, że ją na to stać. To miasto absurdów, jak zresztą większość polskich miast.
Co do mentalności Polaków- przykład zawsze idzie z góry. Porządni rodzice zazwyczaj wychowują porządne dzieci, porządna, uczciwa władza to przykład dla obywateli, ale co to za przykład, gdy władza jest skorumpowana, 90% obywateli wie, że władza kradnie na potęgę, a jej honor jest na równi z honorem złodzieja i menela spod budki z piwem?
Obecne władze to niestety wynik komunistycznej przeszłości, czas się od tego odciąć i zrobić w tym burdelu porządek, bo jak pierwszy raz wyjechałem na zachód to zbierałem szczenę z ziemi, bo wydawało mi się, że wszędzie na świecie jest tak samo.
Na dalszą dyskusję nie mam czasu, pracuję obecnie nad pewnym projektem esportowym na skalę światową, może uda się to wcielić w życie w przyszłym roku, pzdr
Ok, chłopacy. Oto co nasz światowy Minister Spraw Zagranicznych głosił, gdy jeszcze nie miał dochodowej posadki rządowej ;))
>
>
> Date: Tue, 07 Sep 93 23:07:06 GMT
> From: russell@eternity.demon.co.uk (Russell Earl Whitaker)
> Subject: Polish town goes _very_ private...
> To: libernet@Dartmouth.EDU
>
>
> STL 21 MAR 93 / Poland's own Thatcherite: Free-market mayor claims to be
> more radical than the Iron Lady
>
> By **RADEK SIKORSKI** in Kamien Pomorski
>
> 'MRS THATCHER tried her best to reform the British economy but we're more
> radical here,' says Stefan Oleszczuk, mayor of Kamien Pomorski, a town of
> 15,000 in north-western Poland.
>
> Wearing a black bow-tie, and sitting under a vault in his 15th-century town
> hall office, the young former grocer holds forth good naturedly -
> occasionally tapping a small booklet by Ludwig von Mises, the Austrian
> precursor of Hayek and Friedman.
>
> 'What we need is a capitalist counter-revolution. Socialism, whether of the
> Bolshevik or the Brussels variety, must be banished,' he says. Kamien's
> municipal free-marketeering is in the forefront of Polish economic reforms.
> Privatisation received a setback last week when the Polish parliament threw
> out the government's latest plans, but already more Poles work in the
> private than in the public sector of the economy.
>
> The zloty (made convertible in 1990) is relatively firm and, alone in
> central Europe, Poland last year registered modest growth. In recognition,
> the IMF last week signed a new agreement with Poland which will provide new
> credit and boost investor confidence.
>
> But what still stifles a fuller recovery is the legacy of communism at the
> grass roots: confused property rights, slow bureaucratic routines and, above
> all, officials still instinctively (and determinedly) suspicious of private
> enterprise.
>
> In my own home district of Szubin in western Poland, I have been fighting
> the local council for three years now for the right to buy a piece of land
> the size of a tennis court.
>
> In Kamien, however, shops are already owned privately rather than leased
> from the council, and housing is next. The upkeep of council flats has
> traditionally eaten up between a quarter and a third of the town's budget,
> but families will now be able to buy their dwellings for between pounds 50
> and pounds 100 - not much, even here.
>
> In most Polish towns, the authorities still try to guide the market's hand,
> prescribing which shops should sell what. 'We cannot allow the neighbourhood
> to have only hi-fi shops and no grocers,' one supposedly pro-market Warsaw
> politician once insisted.
>
> In Kamien, all licences - including those for the sale of alcohol - are up
> for grabs. Even the local Kamien police station has a licence to retail
> liquor. After an initial outcry, it turned out that illegal drinking dens
> had vanished and that alcoholism had actually decreased. This is despite the
> fact that competition has driven down the price of booze.
>
> Notary offices, refuse collection and road maintenance have all been
> contracted out. And while the central government's bureaucracy has grown by
> 40 per cent in the last three years, Kamien's council staff has been halved.
> 'Ideally,' says Oleszczuk, 'there should only be me, my secretary and the
> nightwatchman.'
>
> More controversially, the town's only kindergarten has also been shut.
> 'There were only three toddlers and 14 staff to look after them,' says the
> mayor. 'I decided that it would be cheaper to provide individual nannies.'
> The town saved pounds 20,000 a year.
>
> Initial outcry also greeted the withdrawal of subsidies for libraries,
> sports facilities and cultural activities. 'We are not in the business of
> skimming the average taxpayer to subsidise the intelligentsia,' says Mr
> Oleszczuk. 'Those who like culture can pay for it. If we leave their own
> money in their pockets they'll be able to afford to do so.'
>
> Kamien is the venue of a prestigious international organ music festival.
> This year, the chairmanship of the organising committee has been put up for
> auction: bidding will start at pounds 15,000.
>
> 'Our ambition is to have the smallest budget possible. A zloty spent by the
> citizen is 40 per cent more effective than a zloty spent by the council,'
> argues Mr Oleszczuk.
>
> Consequently, Kamien has the lowest local taxes in the region of Szczecin.
> Yet, even though Mr Oleszczuk's team inherited a budget deficit in 1990, the
> accounts now show a surplus. A recent audit showed Kamien spends a higher
> proportion of its revenue on investment than any other town in the region: a
> sewage treatment plant is being finished, roads are being recobbled and the
> modernisation of sewers is under consideration.
>
> A few remaining state companies, such as the local milk-processing plant,
> are going bust but private business is booming. Hundreds of new small
> companies are registered in the town each year and economic growth is the
> highest in the region: 70 per cent last year. Domestic capital is flowing in
> and a French company is planning to build a hotel and a spa.
>
> Kamien is in many ways a typical Polish small town, situated on the banks of
> an estuary close to the Baltic Sea. Remnants of former prosperity - a
> cathedral of Romanesque origins, medieval city walls and the ancient town
> hall - jostle for space with ugly concrete council blocks.
>
> Marks of the 1989 revolution are still visible: a new sign proclaiming
> Hospital Street has replaced Lenin Street; Dzierzinski Street is now Old
> Town Street and, perhaps most tellingly, Warynski Street (after a
> 19th-century Polish communist) has been renamed Bank Street.
>
> The Sunday Telegraph
> London, England
>
>
>
mises.org / marksdailyapple.com
gienek - gdybyś jeszcze dał radę znaleźć jego wypracowanie z podstawówki, byłoby cukierkowo :*
gienek napisał:
> Żałosny jesteś.
**
O RLY?
**
Cytat z posta - autor: gienek
> Żałosny jesteś.
:D
kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.
Hehe, natrafiłem na kolejnego gościa, który w telewizji jedzie z kłamczuchami jak z gównem :D
[Marcin Chmielowski
](www.youtube.com/watch?v=-rW1C3V_Hy4)edit: Inne filmiki z jego udziałem też polecam (z Tuskiem, Muchą i Ziętkiem).
mises.org / marksdailyapple.com
o LOL, dobre jest to Młodzież kontra :D dziwne, ze tego nie ogladalem wczesniej, bo 70% mojego ogladania tv to wlasnie tvp info, tvn 24.. pozostale to jakis film i sport..
gienek napisał:
> Hehe, natrafiłem na kolejnego gościa, który w telewizji jedzie z kłamczuchami jak z gównem :D
>
> Marcin Chmielowski
>
> edit: Inne filmiki z jego udziałem też polecam (z Tuskiem, Muchą i Ziętkiem).
Fakt, dobre, ale chłopak łapie za rzeczy do których można było by sie przyczepić w sumie u każdego polityka. Sekuła jest słaby i nie poradził sobie w debacie. Dał się zakrzyczeć Chmielowskiemu i jego jednolitym tokiem rozumowania. Jeszcze chyba nie zdarzyło się w historii nowożytnej żeby partia rządząca w przeciągu 4-5 lat mogła w sposób realny wprowadzić wszystkie obiecywane postulaty. Mija kadencja, partia się zmienia i oramy nowy program, nowe zmiany, więc wszystko od nowa itd...
Wiem, pierdoły, ale tak już jest w polityce. Jeżeli PO wygra teraz wybory i będzie nadal partią przy władzy to wtedy będzie można ich rozliczać zdecydowanie bardziej realnie.
Chmielowski tak czy inaczej ładnie go zamiótł w kozi róg i nie dał najmniejszej szansy wyjścia z tego rogu =)
gienek - nie spinaj się tak, zrelaksuj się trochę i miej więcej dystansu =)
Znalazłem nawet chyba więcej niż 5 durnych postulatów Pana JKM - opiszę je tutaj, nie wiem czy dzisiaj, czy w poniedziałek jak złożę ładnie wszystko do kupy. Postaram się od razu dać mocne argumenty tłumaczące dlaczego coś jest głupie, bezsensowne lub wręcz idiotyczne - a tych rzeczy jest sporo. Oczywiście JKM ma także świetne i bardzo trafione pomysły, ale jak dla mnie nie nadaje się na poważną politykę z tymi wszystkimi 'durnymi' poglądami - jak chociażby to że kobiety sa głupsz i przejmują męskie cechy poprzez spermę mężczyzny. Mówcie co chcecie - dla mnie to nadal dureń pokroju Cejrowskiego.
moim zdaniem kilka glupich i nierealnych pomyslow nie neguje wszystkich pozostalych, dobrych i zdecydowanie slusznych
takim tokiem myslenia mozna przyczepic sie do kazdego bardziej wyrazistego czlowieka z wizja
pozostanie sam mierny szary populizm, dobrze dla wszystkich, jestem z calej Polski
dziwny jest ten świat
Karol - zgoda, ale ilu polityków mówi publicznie że kobiety są głupsze, że nabierają cechy męskie poprzez spermę? JKM sam powiedział ze 'przecież coś z tymi milionami plemników musi się dzieje - przecież tylko jeden zapładnia komórkę jajową'... i było jeszcze kilka naprawdę debilnych stwierdzeń. Nie chdzi o nierealne pomysły - chodzi o idiotyczne twierdzenia =/
Piotrek :) w nicku mam Korol, od dawnej ksywki
osobicie nie biore tego gadania o kobietach na powaznie, dla mnie to taki sposob na zwrocenie na siebie uwagi przez bardzo kontrowersyjne wypowiedzi
nie wiem czemu nie wyciaga wnioskow, moglby przeciez latwo ograniczyc te kwiatki, poprawic PR i troche wiecej zainwestowac w kampanie
pamietam filimik z jakiegos programu po tym jak otrzymal nagrode za szowiniste roku, bodajrze 2007
mina blondyny byla bezcenna, ale sie usmialem :)
czy glupie? oczywiscie, ze nie, inne, z innymi predyspozycjami nie pozwalajacymi na karieie chociazby w zarzadzaniu finansami, nazwalby inaczej, ale nie, musi mowic swoje.. :)
dziwny jest ten świat
eXe|Korol napisał:
> osobicie nie biore tego gadania o kobietach na powaznie, dla mnie to taki sposob na zwrocenie na siebie uwagi przez bardzo kontrowersyjne wypowiedzi
>
> nie wiem czemu nie wyciaga wnioskow, moglby przeciez latwo ograniczyc te kwiatki, poprawic PR i troche wiecej zainwestowac w kampanie
...ale tego nie robi =/
> czy glupie? oczywiscie, ze nie, inne, z innymi predyspozycjami nie pozwalajacymi na karieie chociazby w zarzadzaniu finansami, nazwalby inaczej, ale nie, musi mowic swoje.. :)
On nie wypowiadał się o konkretnych kobietach, tylko o wszystkich - pisał też o Waszych matkach (Twojej gienek też!).
Piotrek - zwracam się po nicku, ale poprawię się i będę psiał poprawnie, Ariel tak gdyby były niejasności ; )
Kilka od niechcenia znalezinych idiotyzmów Pana JKM.
> Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość.
- masakra po prostu =/
> Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom.
- a mnie się wydawało ze według wszystkich sympatyków JKM, miał nam dać wolność? Rozumiem że to on decyduje kto może z tego prawa wolności korzystać? Najs...
> Genetyka zamorduje różnorodność, a więc i mechanizm ewolucji, a w konsekwencji zginie rodzaj ludzki.
- widać jest też specjalistą w dziedzinach z którymi ma gówno wspólnego, wizjoner za pięć groszy =)
(E) - trochę tak jak ja z tymi dziedzinami - lol...
gienek napisał:
> Hehe, natrafiłem na kolejnego gościa, który w telewizji jedzie z kłamczuchami jak z gównem :D
>
> Marcin Chmielowski
>
> edit: Inne filmiki z jego udziałem też polecam (z Tuskiem, Muchą i Ziętkiem).
www.youtube.com/watch?v=BFT269_4bTE&feature=related
To jest poezja po prostu. "Jak Pan mowi, ze tam byl socjalistyczny model gospodarki, to gratuluje wiedzy historycznej" noz @#$% lawl ;e
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
niezla ta Mucha : )
ale lubie takie czarnulki !!!
wypalilbym do niej "Kochanie, nie masz racji"
wg mojej teorii, do tego typu kobiet nalezy podchodzic w sposob jak najbardziej seksistowski
w debacie, zeby pod.kurwic moznaby uzyc przykladu z gotowaniem obiadu
dziwny jest ten świat