ORG

Krótka wiadomość o tym, jak koledzy z Rumunii pogrywają w trzecią część Wstrząsu. W poprzedni weekend odbył się tam wielki LAN'owy finał ligi RQL która posiada duże tradycje na Rumuńskiej scenie. Przez pierwsze trzy sezony akcja rozgrywała się wyłącznie poprzez globalną sięć, natomiast sezon czwarty to nic innego jak turniej w Royal Internet Cafe w Bukareszcie. Duża w tym zasługa sponsora turnieju - www.proarena.com. Na samej imprezie pojawiło się około 40 graczy zarówno z samej Rumunii jak i jej wschodniego sąsiada - Mołdawii. W pierwszym dniu odbyły się eliminacje do drabinki w której zmierzyło się 16 najlepszych graczy. Oto niektóre wyniki:

Runda 5 Loosers Bracket:

storm [ 1:2 ] renkie (26:10 @ ztn, 10:13 @ dm6, 18:23 @ t4)

Finał Winners Bracket:

Q3forever [ 2:0 ] bazuker (15:9 @ dm6, 13:11 @ ztn)

Finał Looser Bracket:

renkie [ 1:2 ] bazuker (5:12 @ dm6, 23:15 @ t4, 9:10 @ ztn)

Wielki Finał:

Q3forever [ 2:0 ] bazuker (22:5 @ dm6, 10:4 @ ztn)

Tak więc widzimy, że to właśnie gracz przyjezdny zabierze ze sobą do domu kieszonkowe w wysokości $150. Oto tabela końcowa:

1. Q3Forever (Cretosu') - $150
2. Bazuker - $120
3. Renkie - $90
4. Storm - $60 5/6 p1tbull / kshu - $30

Niestety Q3Forever nie mógł się zmierzyć z faworytami gospodarzy oraz zwycięzcą trzech poprzednich sezonów ligi RQL - Slugą, który z powodów osobistych nie był w stanie pojawić się na turnieju. W sieci piszczy, że kolejny sezon ma być otwarty na zapisy także z innych krajów a zachęcić nasa może do tego m. in galeria turnieju.

Najpierw, chciałbym napisać, iż skład administratorów ESL przy modzie Instaunlagged, jest już znany, i są to: Agres, Emi, Kicior, Amigo oraz Neo.
No to sprawa formalna załatwiona, a teraz do rzeczy.
Otóż, już dzisiaj o godzinie 21 odbędzie się sparing pomiędzy reprezentacją Polski i Francji.
Co ważne jest to już drugi mecz pomiędzy reprezentacjami w/w krajów, a pierwsza potyczka zakończyła się wynikiem 1 : 1.
Screeny poniżej:
- q3dm7 276 : 321
- q3dm17 651 : 421
; należy pamiętać, że nie są to mecze Nation Cup, które to ma się rozpocząć pod koniec grudnia, a składy wszystkich (poza Hiszpanią) uczestniczących państw są już znane. Wracając do dzisiejszego spotkania, pragnę pozostawić Wam adres do Shoutcastu jak i do GTV. Mam nadzieje, że fakt tak profesjonalnego podejścia do spotkań na tej platformie, zmieni Wasze podejście do Insta choć trochę. Należy napisać, że nasz kraj jest faworytem w nadchodzących Nation Cup, poza tym, wystarczy zajrzeć do Clan Base i zerknąć na drabinkę przy modzie IU.
Zapraszam wszystkich dzisiaj wieczorem do obejrzenia spotkania, zarówno tych zainteresowanych, jak i przeciwników Insta. Na koniec pozostawiam Wam adresy:
- GTV: 212.182.42.113:60000
- Shoutcast star.rq.pl:8100

Wczoraj poznaliśmy kolejnych zawodników, którzy awansowali do następnej rundy turnieju organizowanego przez klan [t]erminators. Znane są już wyniki pojedynków w grupach: 2 i 7. Największą ilość punktów zdobyli [t]ofc@ (z grupy 2) oraz Z3us (z grupy 7) , którzy rozegrali bardzo dobre spotkania...

Tak więc do następnej fazy turnieju (drabinka DE32) przechodzą :

• Grupa 2:

[t]ofc@ - 5 pkt

[t]ProcToloG - 4 pkt

chosen - 3 pkt

wdupe'jarq - 2 pkt

• Grupa 7:

Z3us - 5 pkt

[t]orbital - 4 pkt

n0ipr0ks - 3 pkt

[t]terr - 2 pkt

Fazy grupowe praktycznie już zostały zakończone... Pozostało jeszcze pare pojedynków do rozegrania i już niedługo poznamy (rozstawionych) zawodników w kolejnej fazie - drabinka DE32. Po więcej informacji odnośnie aktualnych sytuacjach w pozostałych grupach zapraszam na stronkę klanu [t] - [click!].

Dziś na godzinę 19 planowany był mecz w ramach Clan Base Nations Cup VII pomiędzy reprezentacjami Polski oraz Francji. Mecz, chociaż nieco opóźniony non-stop obserwowany był przez ok. 80 osób z których większość to oczywiście kibice znad Wisły.

Składy przedstawiały się następująco:

Polska: syn, zik, creepy oraz mar1o

Francja: appleseed, linkin, taz oraz WhYLf

Wybór map nie był dla nikogo większą niespodzianką. Naszym typem była q3dm14tmp z kolei Francuzi wybrali cpm4.

74:106 @ q3dm14tmp

Początek był zdecydowanie dla Francuzów. Pomimo podziału powerupów Francuzi objęli kilkufragową przewagę. Na mapie wprost szalał appleseed, który w pewnym momencie z netem +9 wzbudzał spory postrach! Podopieczni Ognosa jednak systematycznie odrabiali stratę i już od około 5 minuty mieliśmy remis a nawet 2-3 fragową przewagę. Nie można natomiast nas pochwalić za dopilnowanie power-up'ów, bo duża ich większość była dla nas stracona. Przez to w 11 minucie straciliśmy prowadzenie a to co się działo po minucie 15-tej pragnę pominąć milczeniem, ponieważ wyglądało to tak, jakby naszym reprezentantom zabrakło motywacji do gry. Ostateczny wynik, to: 74:106 dla Francji.

105 : 108 @ cpm4

Wszyscy wiedzieli, że ten mecz nie będzie należał do najłatwiejszych. Francuzi jak dotąd cpm4 traktowali jako swojego pewniaka. I niestety, początek był bardzo podobny! Dwa pierwsze quady padły łupem Francuzów i objęli oni sporą, bo około 10-fragową przewagę. Czas mijał, ale nic nie wskazywało na poprawę sytuacji. Dopiero w 10-tej minucie crp zdołał podnieść pierwszego quada i przewaga lekko zmalała. Widać przestraszyło to naszych oponentów, bo w 11 minucie przy stanie 58:56 dla Francji linkin wykorzystał timeout. Thefou zmienił linkina i... Poskutkowało! Quada podniósł appleseed, który z powrotem zaczął grać jak z nut. Nasi zdołali jeszcze obudzić się w porę. na 3-4 minuty do końca zdołaliśmy uczknąć 2 power-up'y i objąć małą przewagę, ale... ostatni padł ofiarą WhYLf'a, który w ostatniej minucie z okrzykiem Vive la France ustalił wynik meczu na 105:108.

Reasumując: Zasłużyliśmy sobie na taki wynik przegrywając w takim stylu na q3dm14tmp. Nie mogliśmy przecież w taki sposób oddać naszej mapy. Potem po takiej porażce najgorsze co może się stać, to stracić sporo na początku 2-giej potyczki. Pokazaliśmy pazurki pod koniec cpm4, ale przesądziły power-upy.

Ostateczny wynik
Polska 0 : 2 Francja

Rok 2005 przejdzie najprawdopodobniej do historii jako ten, w którym skończy się produkcja napędów CD-RW. Ich miejsce zajmą napędy DVD, w tym dwuwarstwowe DVDDL. Pod koniec roku pojawią się pierwsze napędy Blu-ray. I to będzie najbardziej "epokowa" zmiana w branży komputerowej.

Co więcej? Do niedawna największe obawy użytkowników kumputerów budziła możliwość "rozbicia" rodziny pecetów na dwie nie umiejące się ze sobą dogadać, grupy: komputery z procesesorami firm AMD i Intel. Istniało niebezpieczeństwo, że komponenty oby typów maszyn będą różne. Athlony wykorzystywałyby dotychczasowe złącza i technologie, a Pentium 4 - całkiem nowe rozwiązania. Na szczęście rozwodu nie będzie. Zapobiegło mu pojawienie sie płyt głownych z magistralą PCI Express dla Athlonów 64.

Następstwem wprowadzenia na rynek procesorów Pentium 4 z jądrem Prescott jest zastosowanie nowych (beznóżkowych) obudów i gniazd Socket-T. Stopniowo wyprą one z pecetów starsze konstrukcje (ze złączem Socket 478). Ten segment rynku opanują jednak nowe, tanie Celerony - tzw. Celerony D. Pod koniec roku pojawią się układy dwurdzeniowe.
Pecety na nowych płytach głównych dla nowych procesorów P4 będą wykorzystywać głównie pamięci DDR2. Tańsze komputery na bazie Celeronów D mają używac klasycznych kości DDR.

Większość płyt głównych zyska gigabitowe karty sieciowe. Bezprzewodowy standart Wi-Fi nie będzie tak powszechny, jak byśmy oczekiwali - układy Wi-Fi nie będą jeszcze seryjnie montowane na płytach głównych. Furorę zrobią bezprzewodowe myszy i klawiatury. Pojawią się pierwsze bezprzewodowe urządzenia USB.

Karty graficzne ze złączem AGP 8x zaczną tracic popularność. Zastąpią je akceleratory 3D współpracujące z magistralą PCI Express x16. Stanie się tak za sprawą najnowszych kości graficznych. Ich producenci, firmy ATI i nVidia oraz mniej znane S# i XGI, stawiają wyłącznie na kłady zgodne z magistralą PCI Express.

Jeśli chodzi o dźwięk - niemal wszystkie płyty główne są obecenie wyposażone w moduły dźwiekowe zgodne ze standardem AC' 97 5.1. Tendencja ta utrzyma się. Niemniej coraz więcej kodeków zainstalowanych na płytach głównych na być zgodna ze standardem 7.1 oraz z technologią High Definition Audio. Na rynku pojawią się też bardziej zaawansowane karty dźwiękowe, w których złącze PCI zostanie zastąpione szyną PCI Express.

W pecetach dominować będą coraz pojemniejsze dyski twarde z interfejsem Serial ATA. Interefejs w tym standardzie będą miały również napędy optyczne. Powoli odejdzie natomiast do lamusa standart EIDE. W drugiej połowie roku pojawią sie dyski w standardzie Serial ATA II.

Funkcję dyskietki powoli przejmują pamięci USB, nazywane też klipsami USB lub pendrive'ami. Można z nich awaryjnie uruchomić system i przenosić nawet gigabajtowe zbiory danych. Będą one sukcesywnie taniały, jednak ani im, ani krążkom DVD nie uda sie do końca
2005 roku wyprzeć z naszych domów poczciwych dyskietek. Taka jest siła przyzwyczajenia!

Turniej Eastern Cup Europe powoli zaczyna się rozkręcać. Mamy już za sobą kilka pierwszych spotkań. Przypomne iż w w/w zawodach bierze udział 16 teamów z naszej części Europy + clany z Polski, a są to: the shadows, sYnthesis, Fear Factory i United Forces. Przejdę do wyników:

Grupa A

JDZ vs error control 1:2

120:140 pro-q3dm6

120:113 q3dm7
99:107 q3dm14tmp

Grupa B

vires alit vs dv0r 2:0

144:121 pro-q3dm6

136:101 ospdm5

Grupa C

sYnthesis vs lancer 2:0

135:119 pro-q3dm6

157:144 q3dm7

syffh4k vs Morana Clan 2:0

195:101 pro-q3dm6

226:100 q3dm7

Grupa D

United Forces vs Zap All 2:0

143:117 pro-q3dm6

152:88 ospdm5

Już wkrótce kolejne spotkania, o których będziecie mogli przeczytać na łamach naszego serwisu. A po bardziej szczegółowe informacje zapraszam na stronę turnieju eec.esports.pl!

Jeśli jakiś klan na naszej kochanej polskiej scenie Quake 3 nie zdążył jeszcze zarejestrować się w dziale klany to bardzo proszę to uczynić. Wydaje mi się, że porządki były tym bardzo potrzebne. Z ponad 500 klanów, aktywnych na naszej scenie zostało niecałe 50. Czy to znaczy, że nasz mały świat umiera? To już zostawiam do przemyślenia każdemu z Was. Wracając do informacji, którą chcę wam przekazać to przypominam, że niebawem ruszą ORGowe ligi w których udział będą mogły wziąć tylko zapisane klany.

Jeśli jeszcze nie zarejestrowałeś swojego klanu kliknij TUTAJ

Nie zwykło się dużo pisać na Polskich stronach o LAN Party odbywających się za oceanem. Czy powodem tego jest ich wielkość? Czy może powodem tego jest ich znikoma ilość? Okazuje się, że jedynym wytłumaczeniem może być tylko małe zainteresowanie tym naszych rodzimych redaktorów ;)

Jako "świeży" nabytek www.quake3.imro.pl postanowiłem zmienić ten stan rzeczy. Już od 7 do 9 stycznia odbędzie się duża impreza pod nazwą East Coast Lan Party w Millville w stanie New Jersey. Ilość miejsc dla graczy oscyluje w granicach 300! Ofkoz na tak dużej imprezie nie mogło zabraknąć naszej ulubionej gry, mianowicie kilku konkurencji Quake III. Zacznijmy od turnieju RA3. Jeszcze dzisiaj zostały ogłoszone zasady turnieju 1v1 mającego się odbyć na tej modyfikacji. Można je znaleźć na stronie głównej imprezy. Gracze otrzymają także pole do popisu w zakresie trickingu. Demka nagrane podczas LAN'u zostaną pokazane na telebimie całości zgromadzonej publiki, a zwycięzcą zostanie ten który otrzyma największą ilość braw.

Całość jest jednak nastawiona na zabawę. I stąd pewnie pomysł na konkurencję zatytuowaną "Frag Pappy-R". Otóż kto sfraguje zaledwie trzy razy tego redaktora www.planetquake.com podczas meczu z ustawieniem wartości Fraglimit na 10, ten otrzyma mały drobiazg ze "stolika z fantami". Z innego stolika otrzyma z kolei nagrodę ten, kto wypije najwięcej napoju czekoladowego " Yoo-Hoo", więc ciekawostek tam na pewno nie zabraknie.

Warto jeszcze wspomnieć o konkursie na oficjalną tapetę. Graficy jednak muszą się pospieszyć, bo termin nadsyłania propozycji upływa już 21 grudnia! Materiały przydatne można pobrać stąd.

Nie muszę chyba wspominać, że jeśli ktoś będzie przebywał w okolicach "Szczęśliwego Nowego Jorku" nie powinien tej imprezy przegapić! Oczywiście można się spodziewać kilku newsów o przebiegu LAN Party jak i o jego wynikach.

Nie udało się clanowi pa1n odnieść piątej wygranej z rzędu w Ladderze Freeze Taga. Na ich drodze stanął doświadczony w zamrażaniu (ponad 100 meczów w CB) team German Cyber Beserkers. Spotkanie miało bardzo zacięty przebieg i zakończyło się wynikiem 2:1 dla naszych zachodnich rywali.

Składy:

pa1n: r4, chosen, v3rb, eng, Bubu

Gcb: HotSauce, cobs, vince, Titan, Mistik

Wyniki:
8:9 ospdm5 (OT!) (Gcb)

14:9 ospdm6 (pa1n)
8:14 q3dm14tmp (Gbc)

GG!

Reasumując: na ospdm5 brakło pingu a na dm14 zgrania :) Już za około tydzien kolejne arcy ważne spotkanie z liderem rankingu FT. Mecz ten jest szansą awansu pa1nów na 1 miejsce... GL

Dzisiejszej nocy, czy też jak kto woli ranka, jako jeden z pierwszych dostałem w "ręce" dość zasmucającą informację. Otóż Marcin ’Serek’ Seroczyński, osoba pełniąca w Electronic Sports League funkcje Head ESL Admin, zdecydował się całkowicie wycofać z życia w cyberprzestrzeni, tym samym z jakiegokolwiek wkładu w to, co robił do tej pory. Jeżeli chodzi o powody, to znajdziecie je w krótkim "mini" wywiadzie, jaki dzięki uprzejmości "Serka" mogłem przeprowadzić w nocy. Wywiad posiada niewiele pytań, ale bardzo wyczerpujące odpowiedzi, które naświetlają nam poniekąd przyszłość esportu w Polsce w oczach w/w Pana. Znajduje się tutaj, a na zachętę jedno z pytań:

---

" SZAKAL: Przez te trzy lata współpracowałeś z serwisami takimi jak ...? Jak możesz w skrócie opisać te lata, i polski rozwój esportu do dnia dzisiejszego?
SEREK: Moja współpraca z serwisami była czysto platoniczna, nie udzielałem się - obserwowałem i grałem, aby któregoś dnia wkroczyć w wyższy poziom zaangażowania gier internetowych. Udało się, dostałem się na najwyższe szczeble, które do tej chwili wspierałem.
Ostatnimi czasy zostałem redaktorem w serwisie esports.pl - redaktor ds. Clan Areny.
Polski esport powoli pnie się w gore, dzięki takim ludziom jak Krogoth będziemy mogli w niedalekiej przyszłości zobaczyć gazety tylko i wyłącznie o polskim esporcie. Tak wysoko postawione cele można zrealizować tylko i wyłącznie ciężka praca, której i tak już wiele wykonano. Aby osiągnąć wszystko dajmy z siebie wszystko i pokażmy ze nie stoimy w tyle 5 lat za murzynami. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas. "

---

Informacje ta należy jak już pisałem do niewesołych, bo Marcin świetnie spisywał się na swoim stanowisku. Jest to z pewnością wielka strata dla ESL, ale z drugiej strony możliwość sprawdzenia swoich możliwości dla kolejnej osoby. Czy wpłynie to w większym stopniu na sama działalność ESL ... pokaże nam czas. Z pewnością czas nie pozwoli nam zapomnieć o Marcinie ’Serku’ Seroczyńskim, który naprawdę profesjonalnie sprawował swoją funkcję - i w pełni spełnił oczekiwania sceny.
Powodzenia w tym co będziesz robił teraz.