No to sie zajebiscie usmielem :D:D:D:D Chciałbym tam pracowac :P
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
szaq napisał:
>
> Customer: Hi, good afternoon, this is Martha, I can't print. Every time I try, it says 'Can't find printer'. I've even lifted the printer and placed it in front of the monitor, but the computer still says he can't find it...
>
to jest moc! :D
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
barb napisał:
>
> Cytat z posta - autor: szaq
> >
> > Customer: Hi, good afternoon, this is Martha, I can't print. Every time I try, it says 'Can't find printer'. I've even lifted the printer and placed it in front of the monitor, but the computer still says he can't find it...
> >
> to jest moc! :D
>
no co, może ma drukarkę przez bluetootha :P
Pewien farmer mial kury, jednak co noc ginela mu jedna z nich. Pewnego razu wieczorem farmer, spacerujac wokol swej farmy, spotkal lisa, podazajacego w strone kurnika. Farmer zapytal wiec:
-Lisie, czy to ty co noc kradniesz mi jedna kure?
-Nie - odpowiedzial lis.
A to byl ON.
:D
Takie dowcipy sa dobre jak ludzie juz sa popici, na trzezwo ciezko sie z nich smiac wg mnie
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
fotograf : -Kolorowe, czy czarno-białe?
pingwin: - A jebnąć ci?!!!
Zakonnica zadaje dzieciom zagadkę:
- Jest rude, ma puszysty ogon, skacze po drzewach i je orzechy. Co to ?
Zgłasza się Jasio
- Na 99% jest to wiewiórka, ale jak znam siostrę to może o być Jezus...
Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,
gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent spokojnym głosem:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie
ból zadawali... Prawda, Panie Doktorze...?
Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.
Przychodzi do sędziego i się pyta, co z tym zrobimy?
Sędzia sie zastanowił i odpowiada:
Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za
uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za
próbę ucieczki.
Wnuczek: Babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone LSD
Babcia: Pierdolić tabletki, widziałeś @#$% smoka w kuchni?
Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, że nie przyjdzie do pracy, bo
jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co!? Czym to się objawia??
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
Pytanie: Ulicą idzie dwóch posłów, obydwaj w płaszczach. Który jest z
Samoobrony?
Odpowiedź: Ten, który ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
Jedzie kierowca nową Beemką, a że auto dobre to jedzie 120... 160... nagle z
za zakrętu wyłania się furmanka i rozpierdziuuuu, kierowca nie wyrobił.
Wysiada z auta, patrzy - konie zmasakrowane, no to je dobił, żeby się nie
męczyły. Podchodzi do bacy z strzelbą w dłoni i pyta:
-Baco, jak z Wami?
Na to baca, przykrywając urwane obie nogi:
-Nic a nic, nawet mnie ku*wa nie drasnęło!
Facet pyta ekspedientkę sklepu:
- Czy jest cukier w kostkach?
- Nie ma.
- A inne tanie bombonierki dla teściowej?
Rozmawiają owoce egzotyczne.
- Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.
- Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma
zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie
ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się
lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy
"och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego
i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i myśli "... o @#$% !
Nie zdjąłem wiewiórki !"
Siedzi sobie na kamyczku Małgosia. W jednej ręce trzyma śledzionę, w drugiej
wątrobę, oczy wiszą jej na żyłkach. Rękawem ociera krew wypływającą z uszu i
wzdycha:
- Uuuhuuuhu, ale mi się kichnęło
Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w końcu zabladzil. Chodzi wiec
po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie.
Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany, wkurwiony,
piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubilem sie - odpowiada facet
- Ale czego sie @#$% tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to @#$% ja uslyszalem. Pomoglo ci?
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się
dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i
mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej,
rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do
cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu
zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy
do cholery!
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary
zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie
całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, @#$%, w koszyk...
Ne wiem czy było:
Co łączy papugę i geja ?
- jedno i drugie ma zasrany kij :)
Nec Temere Nec Temide
Poszedł nasz Prezydent (oczywiście z ochroną) do restauracji i zamówił zupę z żółwia czeka czeka czeka a zupy jak nie było tak ni ma.
Po godzinie czekania wysyła BORowika, żeby zobaczył co się dzieje w kuchni i dlaczego nie ma jego zupy.
Poszedł BORowik do kuchni, patrzy a tam kucharz z młoteczkiem/tasaczkiem trzyma żółwika i się na niego zamierza.
No więc się pyta:
Na to kucharz :
Na to BORowik:
Wziął żółwika wsadził mu palec w dupę, na co żółwik momentalnie wystawił główkę i ten co trach tasaczkiem i żółwik na zupę gotowy.
Kucharz w ciężkim szoku:
BORowik:
Kucharz:
BORowik:
Kucharz:
BORowik:
jestem mistrzem :]
to lepiej brzmi jak sie opowiada niz czyta :P
-jaki jest odgłos spadającego włosa łonowego?:P
-tfu!
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
SUCHAR ALERT!
Czy kobieta może być informatykiem?
Oczywiście, przecież nawet małpa była w kosmosie.
Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!
-Czemu świnia ma czerwone oczy?
-Nie wiem.
-...żeby mogła się chować w jarzębinie.
-!?
-Widziałeś kiedyś świnię w jarzębinie?
-Nie.
-No widzisz - działa!
mises.org / marksdailyapple.com
To ja chyba wiem, jak można znaleźć świnię w jarzębinie - wystarczy poczekać, aż zaśnie. :)
Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!
jak komplementowac czyjas choinkę?
...jesli jest sztuczna, trzeba mowic ze wyglada jak prawdziwa, jesli jest prawdziwa, trzeba mowic ze wyglada jak sztuczna ;)
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Żona do męża - kochanie co to jest konsternacja?
- wiesz słoneczko, ja definicji nie znam ale powiem ci na przykładzie. Jedziesz do mamusi na tydzień więc ja sobie panienkę do domu na ten czas sprowadzam, a ty się z mamą pokłóciłaś i po 2 dniach wracasz. Ja w łóżku z panienką, a ty w drzwiach - z mojej strony jest to konsternacja.
- Czy ja kochanie dobrze zrozumiałam? Wyjeżdżasz na 3 dni na delegację, ja sprowadzam sobie faceta a...
Mąż przerywa
- O nie nie, moja droga, kurewstwo od konsternacji to trzeba umieć odróżnić!
...suck my disc
...!
Jezus biegnie po wodzie i krzyczy desperacko:
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
Dlaczego austriackie dziewczyny sa jak wino ?
-bo dorastaja w piwnicy.
Dlaczego Stevie Wonder nie umial czytac?
-bo byl czarny.
takie z innej beczki, troszku chamskie, nie krzyczcie x(
ت
Językoznawcy planują wprowadzenie nowych przypadków do języka rosyjskiego:
Wybornik: Kogo? Gdzie?
Skierownik: Dokąd? Czym?
Dawalnik: Komu? W co?
Życzennik: Kogo by?
Pieszczotnik: Jak? Czym?
Wpadalnik: Z kim? Po jaki ch*j?
Zdradzalnik: Z kim? Dlaczego?
Posyłalnik: Na co? W co?
Przebieralnik: Za ile? Gdzie?
Łajalnik: Gdzie? A po co?
Papierośnik: Co? Z kim?
Maryśnik: Co? Gdzie? Kiedy? Z kim?
Niedowierzalnik: Poważnie? Serio?
Wydawalnik: Ile? Gdzie? A nie mogłem w domu posiedzieć?
Tępownik: E?
Upewnik: Jesteś pewien? Wypada? A może nie trzeba? Na pewno? A jak się nie uda?
Plotkarnik: O kim? O czym? Z kim?
Zaciekawnik: Co? Czyje?
Śmierdzielnik: KTO!?!?!?
Pijalnik: Będziesz?
Końcownik: Co, ty już?
Staralnik: Dobrze ci? A teraz?
Samo zycie... :D
Facet na rozmowie o pracę:
Gdzie Pan wcześniej pracował?
Służyłem w armii. Byłem w marines.
Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
To znaczy?
Granat urwał mi jaja.
W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe.
Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00?
Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć...
jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych dlatego jeden plemnik 37,5 MB w jednym ml spermy jest 100 milionów plemników przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę w wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie! jedna wada... ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy.
alien, skoncz juz kopiowac teksty z basha ;/
nie no dlaczego:p ja np nie wchodze na basha wcale a tutaj czasami tez mozna jakims lepszym tekstem zapozyczonym z owego serwisu zarzucic :)
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
l1nk jak Ci to przeszkadza to nie zaglądaj tutaj :)
ooo dawno mnie tu nie było:) a tu widzę ostatni wpis akurat w moje urodziny:D:D:D no ,ale do rzeczy
W świecie komputerowego przetwarzania danych żadna awaria się nie kończy, ponieważ płynnie przechodzi w następną...i tak
Komunikacja wewnątrzsystemowa
Bios do Windows: "Pobudka! Wstajemy!"
Windows do Biosa: "Pomału, pomału, co nagle to po diable..."
Manager urządzeń do systemu operacyjnego: "Mam takie coś dziwne na monitorze."
Odpowiedź Windows: "Na razie to olej."
Asystent sprzętowy do Windows: "Juzer mnie pogania. Mam zidentyfikować to coś dziwne. Może to karta ISDN jest."
Windows: "Coś takiego...?"
Nieznana karta ISDN do wszystkich: "Może by mnie tak kto wpuścił???"
Karta sieciowa do tupeciary ISDN: "Kto ci się tutaj pozwolił ładować?!"
Windows: "Cisza w budzie! Bo obu wam zabiorę rekomendacje!"
Manager urządzeń: "Proponuję kompromisik. Karta sieciowa będzie hulała w poniedziałki, a koleżanka ISDN we wtorki."
Karta graficzna do Windows: "Mój sterownik poszedł na pomostówkę. Ja się w takim razie zwalam."
Windows do karty graficznej: "A kiedy wrócisz?"
Karta graficzna: "No, na razie to nie przewiduję."
Napęd CD-Rom do Windows: "Ekhem, mam tu nowego sterowniczka."
Windows: "I że niby co ja z nim mam począć?!"
Sofcik instalacyjny do Windows: "Daj, ać ja pobruszę, a ty pociwej"
Windows: "No, to to lubię."
Gniazdo USB do zarządcy przerwań: "Alarm! Właśnie zostałam spenetrowana przez kabel od skanera. Oczekuję reakcji."
Zarządca przerwań: "A ty skąd się wzięłaś?"
Gniazdo USB: "Ja jestem tu fabryczna. Zresztą koło mnie siedzi jeszcze koleżanka."
Zarządca przerwań: "Ale ja was w ogóle nie mam na liście."
do Windows: "Weź im coś powiedz."
Windows: "O rany, mam nadzieję, że się zaraz jakaś drukarka nie pojawi."
Karta graficzna: "Tej, nowy sterownik się jąka."
Windows: "No to musimy starego sterownika z emeryturki zawrócić."
Program deinstalacyjny do nowego sterownika: "Spadówa."
Niepożądany sterownik: "Możesz mnie cmoknąć."
Windows do Norton Utilities: "Killim dziada i jego parszywy pomiot!"
Utilities do resztek sterownika: "Sorki, musimy was dziabnąć."
Ważny plik systemowy: "Nas?? Bohaterów?! PRĄDEM?!"
Windows do niebieskiego: "Weź no zaanonsuj, że chłopcy Nortona znowu pomylili koordynaty przy ostrzale..."
Niebieski do użytkownika: "No to luzik, kolego, w tym tygodniu już nie popracujesz."
...ciągle goniła wiatr...
za długi ten wyżej:P
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem,trawką...
...ciągle goniła wiatr...
Żar leje się z nieba.
- Co za potworny dzień! - narzeka chłop jadący furmanką po polnej drodze.
- No właśnie - odzywa się koń
- Cóż to takiego? Kto to widział, żeby koń mówił?!
- No właśnie - odzywa się furmanka
Stary profesor opowiada:
- Przyśniło mi się niedawno, że wygłaszam wykład przed studentami. Budzę się i co się okazuje? Rzeczywiście wygłaszam wykład!
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher