ORG

"Chłop bez brzucha, słabo rucha" : DDDDDD

Witaj brzusiu, żegnaj siusiu.

każdy ptaszek ma swój daszek :)

Cytat z posta - autor: alien.
> każdy ptaszek ma swój daszek :)

Kazdy ptaszek lubi daszek.

alien. napisał:
> każdy ptaszek ma swój daszek :)
...duży ptaszek, to i duży daszek ;))

a że daszek duży i wytrzymały to i ptaszek doskonały prężny duży i wspaniały :P

Tak czy siak, zwolennikami daszka nad fiutem są tylko grubasy :-D

widze ze ciezkie rozkminy macie chlopaki ;d

wuder zaczalem wczoraj ten 8min abs co dales link do niego, bo a6w juz za duzo czasu mi zajmuje, zobaczymy co z tego wyjdzie;]

Cytat z posta - autor: bloodpa1nt
> Tak czy siak, zwolennikami daszka nad fiutem są tylko grubasy :-D

Wiesz akurat do grubasów nie należę bo mam delikatnie odstający brzuch, który w tej chwili jest poddany intensywnym dokarmianiem przez moją żonę;)

No cóż otyły nie jestem wypakowany też nie, ale jakiś zarys mięśni po siłowni został. Fakt, faktem zacząłem znów regularnie ćwiczyć i pływać, ale bardziej zmierzam w kierunku lepszego samopoczucia niż wyglądu. Po prostu chyba się postarzałem, albo mnie tak żona zmieniła i dziecko w drodze. Sam już nie wiem jak to dokładnie jest

alien. napisał:
> bardziej zmierzam w kierunku lepszego samopoczucia niż wyglądu
Nigdy w takie pierdolenie o Szopenie nie wierzyłem. Każdy, kto zaczyna chodzić na siłownie (i jest facetem) myśli przede wszystkim o fajnej sylwetce.

Widzisz chodzi o to że sylwetka sama się wyrobi, a dla mnie istotny jest ruch bo ostatnio miałem zastój. Wróciłem na basen bo kocham pływać, a na siłownię chodzę tylko 2x w tygodniu na 1h i bardziej są to ćwiczenia na rozciąganie niż na poprawę sylwetki. Wszystko to robię po to by być bardziej zdrowszym, rzuciłem palenie, ograniczyłem alkohol do minimum, całkiem inny styl odżywiania niebawem wprowadzam tylko i wyłącznie po to aby czuć się lepiej i zdrowiej. Wygląd dla mnie już na chwilę obecną nie jest tak istotny, mam rodzinę jestem szczęśliwy i chcę dbać o rodzinę i swoje zdrowie tylko tyle nic więcej ;)

ehh jak te baby zmieniaja czlowieka, alien wspolczuje Ci :D. Robisz sie pantoflem ;PPPP

a odnosnie chodzenia na silke dla sylwetki - nie zgadzam sie, ja od dawna mam postanowienie zeby byc w @#$% silnym a nie fajnie zbudowanym, to co mam mi starczy, jak sie poprawi - ok, jak sie pogorszy - ok ;]

oj amir jaki pantofel, swoje zdanie mam i to ja trzymam budżet rodziny, a nie żona :) Mam żonę dobrze gotuje więc nic tylko szanować i doceniać to:P Zresztą to ona nosi nasze wspólne dziecko, więc jak mogę nie być szczęśliwy. Ja silny nie chcę być bo mi to nie potrzebne, bardziej mi zależy nad sprawnością fizyczną typu długie biegi, długie pływanie, gibkość, przede wszystkim zwiększenie wytrzymałości organizmu na bardziej aktywną formę życia.

Jakby na to nie patrzeć moją żona przed ciążą codziennie rano jogging uprawiała i szczerze mówiąc w ostatnich tygodniach sam zacząłem z nią biegać rano, chociaż moje tempo i zasięg był trochę krótszy niż jej po prostu moja Ewelina biega 30minut dłużej ode mnie:P a ja odpoczywam w parku na ławce. Tera się to zmieniło, ale wiem że po ciąży ona i tak do tego wróci, a wtedy ja razem z nią :)

Sport to zdrowie

Zazdroszczę Ci dupy w takim razie, większość na słowa takie jak "ćwiczenia" mdleje :s

Cytat z posta - autor: bloodpa1nt
> Zazdroszczę Ci dupy w takim razie, większość na słowa takie jak "ćwiczenia" mdleje :s

heh znam takiego lenia :) chociaż ostatnio coś się tam rozciąga albo co to za wygibasy

dlatego czuje sie najwiekszym szczesciarzem u boku instruktorki fitnessu :-D

alien ogarnij zwieracze, zartowalem przeciez :P

Cytat z posta - autor: amira
> dlatego czuje sie najwiekszym szczesciarzem u boku instruktorki fitnessu :-D

To masz podobnie jak ja, twoja kobieta też kocha ćwiczyć. Może moja akurat nie fitness, ale bieganie to jest na porządku dziennym, teraz już nie biega, ale za to regularnie jeździ ze mną na basen. To wszystko ma swój ogromny plus taki że mam z kim prowadzić aktywną formę wypoczynku :)

Dobra mam prozbe :)) do was...
ja swoje treningi mam i wiem jak robic :)
powiedzcie mi jaki trening zrobic dla kobiety...
waga 55kg

wzrost 175cm

chodzila tylkon fitnes ale od 3 tyg chodzi ze mna na silke

jestem pod wrazeniem ze robi naprawde pieknie technicznie lepiej od moich znajmych a ona 1 raz ;))

ok powiem tak potzrzebuje cwiczen a posladki i piersi :P bo z reszta sobie dam rade :P jakies propozycje;>?? mozece caly trenig rozpisac jeli mozece :)

Z gory dziekuje :)

zajrzyj na forum sfd.pl tam odpowiednim dziale pomogą Ci ludzie ktorzy są specjalistami konkretnie od takich rzeczy %)

175cm 55kg ;o gdzie jest wylęgarnia tych babów? :>

moja niestety ma 173cm i teraz w trakcie ciąży waży 59kg już no ale to dopiero początki przybierania na wadze:D

Dżizys :S z Etiopii uderzacie czy co? :-D

Jeśli to jest Etiopia to co to jest? 172cm i 50kg :D

moja bylamiaa 175 i 48kg maly biust ale fajny tyleczek :P

Grem dojebałeś. A może wy je głodziliście? :S dwie kanapki na miesiąc :ASD