a oto co przytrafilo sie mojemu koledze na jakiejs wiejskiej wichurze (disco w polu:):
Pyta sie on jakiejs panny:
A: Masz ochote zatanczyc?
B: Eee, nie, bo zem sie zuru najadla i mi sie bedzie chepalo (hepalo?)
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
a oto co przytrafilo sie mojemu koledze na jakiejs wiejskiej wichurze (disco w polu:):
Pyta sie on jakiejs panny:
A: Masz ochote zatanczyc?
B: Eee, nie, bo zem sie zuru najadla i mi sie bedzie chepalo (hepalo?)
Z zakladu dla umyslowo chorych uciekl pacjent. Wkrotce uciekinier znalazl
sie nieopodal jeziora i zobaczyl, ze ktos sie topi. Wskoczyl natychmiast
do wody i uratowal tonacego. Nazajutrz ordynator zakladu wzywa uciekiniera
i mowi:
wolny - powiedzial, po czym dodal: - Mam rowniez smutna wiadomosc dla
ciebie - ten, ktorego wczoraj uratowales powiesil sie.
wysuszyl.
Jeszcze troche staroci z dysku ;p...
Przychodzi facet do psychiatry i upiera sie ze umie latac.
Psychiatra mu oczywiscie nie wierzy ale klient sie upiera ze umie
latac...na to psychiatra juz zdenerwowany otwiera okno i kaze
facetowi latac.Facet bierze rozbieg wylatuje.robi pare kolek i
wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta sie czy on tez moglby tak polatac.Na co
facet ze i owszem tylko trzeba szybko machac rekami.
Lekarz wyskakuje i sie oczywiscie zabija.
Na co facet: \"Jak na Aniola stroza to ze mnie niezly
kawal skurw_syna\"
~~~~~~~~~~~~~~
Dziesiate pietro, czyli bardzo niebezpieczny balkon...
W lozku panienka korzystajac z nieobecnosci malzonka flirtuje z
Szybkim Lopezem. Wtem ktos puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtke,
spodnie, czapke i sruuuuuuu... przez okno. Kobitka szybko wstaje
z lozka, narzuca szybko szlafrok, podbiega do drzwi iwprawnym
ruchem reki je otwiera:
To ja, Szybki Lopez. Zapomnialem butow...
Kilogram twarogu prosze!
Sprzedawca dal facetowi ser, po czym facet szybko wybiegl ze sklepu. Pol
godziny pozniej ten sam facet przybiega do sklepu:
Zdziwiony sprzedawca sprzedal facetowi twarog i facet znowu wybiegl ze
sklepu. Po chwili do sklepu znowu przybiega ten sam facet:
Zupelnie zdziwiony sprzedawca sprzedal ser, facet niemal w biegu go zlapal
i wybiegl ze sklepu. Sytuacja powtarza sie wielokrotnie w ciagu dnia. Pod
koniec dnia, kiedy sprzedawca zamykal juz sklep, przybiega ten sam facet
z taczkami:
twarogiem!
Sprzedawca jest juz bardzo zaintrygowany:
Po co panu az tyle twarogu?!
Pokaze panu, ale niech pan laduje!
Po chwili obaj wybiegli ze sklepu. Dobiegaja do wykopanej w ziemi dziury
i facet zaczyna lopata wrzucac twarog do ziemi. Z dziury dobiegaja glosne
odglosy jedzenia, malskania, bekniecia...
O kurcze, co to takiego? - pyta sprzedawca.
Nie mam zielonego pojecia, ale to cos zajebiscie lubi twarog.
;ASD (text bez sensu ;pp)
Dobra koncze na dzis ;p...
oo M nie wiedzialem ze taki dowcipnis z Ciebie:D...
co do tego lpopeza to chyba juz 4 raz tu go widze(oczywiscie pierwszy ja dalem)-P
hehehehe......ale kto mi wyciepuje notorycznie posty???
ktos mnie nie lubi to na raile a nie kasowac mi posty lol.....
Born in Auschwitz
o teściowej :
Tesciowa miala 3 zieciow i chciala sprawdzic czy ja kochaja, wiec wlazla do studni, chwycila sie sznurka i krzyczy \"pomocy!!, pomocy! pomocy!\", pierwszy ziec podbiega do studni i wyciaga tesciowa, na drugi dzien przed domem stoi maluch z kartka \"Kochajacemu zieciowi - tesciowa\". Tak samo zrobila i nastepnego dnia, wlazla do studni i krzyczy \"na pomoc na pomoc na pomoc !\" drugi ziec tez ja wyciagnal, na nastepny dzien przed domem stoi nowiuski polonez z kartka - kochajacemu zieciowi - tesciowa. I tak samo zrobila trzeciego dnia wlazla do studni i wola pomocy, a trzeci ziec podbiega z nozem i ciach ten sznurek na ktorym trzymala sie tesciowa. Nastepnego dnia przed domem stoi Mercedes z kartka \" Kochajacemu zieciowi - teść\" :D
This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.
Dawno tu nic nie pisalem :)
Podchodzi facet do \"panienki\" stojącej pod latarnią i pyta:
Ile?
100 nowych złotych.
Facet wyją portfel, zapłacił, wziął latarnię i poszedł
A to najbardziej kretynski kawal jakis slyszalem - a moze to ja go nie rozumiem:
W basenie zaczyna tonąć piękna kobieta i rozpaczliwie woła o pomoc. Do wody wskakuje Arnold Schwarzenegger. Płynie kilka metrów i ... tonie. Po chwili wskakuje do wody Sylvester Stallone, ale po kilku metrach też tonie! Potem wskakuje do basenu Jean-Claude van Damme. Płynie, płynie już jest prawie przy kobiecie, jednak w ostatniej chwili tonie. Nagle, słysząc krzyki tonącej, zjawia się mały, chudy staruszek. Wskakuje do basenu i... od razu tonie!
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
Jaka jest różnica pomiędzy kobiecymi piersiami a kolejkami - zabawkami?
- Żadna, obie rzeczy są dla dzieci, a bawią się nimi tatusiowie...Wojskowe:
Na studium wojskowym Politechniki Warszawskiej był major Aksamit. Pewnego dnia jakiś dowcipniś napisał na tablicy w czasie przerwy złotą myśl: \"Major Aksamit ma w dupie dynamit\". Po dzwonku do sali wszedł wspomniany major, przeczytał co było napisane na tablicy, zrobił się czerwony i pobiegł po kierownika (dowódcę ?) studium wojskowego. W tym czasie studenci wytarli tablicę. Major przybiegł do sali, aby zaczekać na kierownika i oniemiał po raz drugi. Tablica była czysta ! Niewiele myśląc wziął kredę i własnoręcznie napisał wspomnianą wyżej sentencję. W chwilę potem przyszedł dowódca, popatrzył na tablicę i groźnie zapytał:
Kto to napisał?!
Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę żebrać ludzi w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, żebrać wszystkich na plac ćwiczeń.
Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, że jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...Skąd wyjeżdża czołg?
- Czołg wyjeżdża z nienackaIle żołnierz ma par butów i z czego?
- Żolnierz ma dwie pary butów, z czego jedną w magazynieCo żolnierz je?
- Żolnierz je obrońcą ojczyznyCo ma żolnierz?
- Żolnierz ma stać na strażyCo ma żolnierz w plecaku?
- Żolnierz w plecaku ma nosić swoje rzeczyCo ma żolnierz w spodniach?
- Żolnierz w spodniach ma chodzić długo i oszczędnieDo czego służy żolnierzowi chlebak?
- Do noszenia granatow (żeby się nie chlebotały)Z czego składa się strzelec?
Strzelec składa się z:
- Strzelca właściwego, karabinu, okopuKowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!
Zakonnica pyta dzieci kim chcialyby byc w przyszlosci.. no i po
kolei:
Stas - ja chce byc marynarzem
brawo brawo.. slicznie Stasiu
Marysia - ja chce byc pielegniarka
bardzo ladnie Marysiu
Krzysiu - ja chce byc strazakiem
o jak cudnie Krzysiu..
itp itd
Zglasza sie Malgosia:
A ja chce byc prostytutka!
ZE CO??? COS TY POWIEDZIALA?? KIM CHCESZ BYC??
Prostytutka!!
Ufff.. na Boga! Cale szczescie.. wydawalo mi sie ze powiedzialas
\'protestantka\'
> co do tego lpopeza to chyba juz 4 raz tu go widze(oczywiscie pierwszy ja dalem)-P
:ASDASAD - nie moja wina =ppp...
Dyzio - jak tego nie porozdzielasz to skasuj tego posta :pp...
Teksty z sensem, bez sensu i takie tam inne.
Kto rano wstaje, temu oczy się kleją.
Kto rano wstaje temu wrotki.
Kto rano wstaje ten leje jak z cebra.
Kto rano wstaje temu Polmos daje.
Życie jest jak papier toaletowy: długie, szare i do dupy .
Życie to jest coś co cię zaskakuje gdy masz inne plany.
Robiła babcia na drutach, przejechał tramwaj i spadła.
Szedł Bruce Lee koło wiatraka i dostał z półobrotu.
Szedł facet koło koparki i się wkopał.
Kto pod kim dołki kopie, ten ma łopate.
Jak se pościelesz, to mnie zawołaj.
Zimna woda nogi rwie.
Nie szukaj igły w całym.
Lepszy wróbel w garści niż lokomotywa na dachu.
Gdyby kózka nie skakała ślimak, ślimak, wystaw rogi.
Kto pod kimś dołki kopie dam ci sera na pierogi.
Kto rano wstaje temu podeszwy przybili.
Wiem, ze bez sensu :ASD Lecim dalej...
Wiecie, jak się nazywa wynalazca pisuarow?
Ley_na_mour!
Co mają wspólnego 364 prezerwatywy z oponą?
A good year.
Co powstanie z połaczenia dwóch stonóg???
Zamek błyskawiczny.
Co ma dziesieć tysiecy kalorii?
Pieć tysiecy Tic-taców.
Jak działają najnowsze ruskie spadochrony?
Otwierają się przy uderzeniu
Jak jest po japonsku \"sedes\"?
Nasikujtu.
Co mowi dżem jak się go otwiera?
\"Dżem dobry\"
Małe,czerwone i stoi na półce?
Zielony samochodzik... (omfg ;p)
Ile ruchów trzeba wykonać,żeby wsadzić słonia do lodówki?
Trzy:
1 otworzyć lodówke,
2 wsadzić słonia,
3 zamknąć lodówke.
Ile ruchów trzeba wykonać,żeby wsadzić żyrafę do lodówki?
1 otworzyć lodówke,
2 wyjąć słonia,
3 wsadzić żyrafę,
4 zamknać lodówke.
Kto pierwszy dosięgnie banana,który jest na drzewie - słoń,czy żyrafa?
(:asd)
Dobra starczy tego - jak się powtarza cos reklamacji nie uznaje ;p... (polowa ktextow i tak jest bez sensu, ale może ktos zrozumie :asd)
Ja dzis skromnie :)
Pollicjant lezy z uchem przy chodniku. Przechodzien pyta:
co panu jest, panie wladza? Policjant: plyt slucham.
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
Kilka nastepnych :)
Policjant przesłuchuje podejrzanego:
-Dlaczego nie wzywał pan pomocy, kiedy bandyta zabierał panu zegarek?
-Bałem się otworzyć usta. Mam złote zęby!
Do rzeki wchodzi całkowicie rozebrana ślicznotka. Policjant woła:
-Proszę pani, tu nie wolno się kąpać!
-Nie mógł mi pan tego wcześniej powiedzieć? Przecież pan widział, jak się rozbierałam.
-Rozbierać się wolno.
Dwóch policjantów idzie z aresztwoanymi do lekarza. Lekarz pyta pierwszego aresztowanego:
-Jak się pan nazywa?
-Wiesław Maj.
-A pan? - zwraca się do drugiego.
-Zygmunt Maj.
-A wy co? - lekarz pyta policjantów.
-Policjanci z Majami!
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
Przychodzi baba do lekarza z gwozdziem w uchu.
Co pani jest?
Slucham metalu...
Te kawały są trochę głupie, ale no dobra:
Ilu programistów potrzeba aby zmienić żarówkę ?
Ani jednego bo to wina hardware-u.
Ilu ludzi z Microsoftu trzeba aby wymienić żarówkę ?
Też ani jednego, Bill Gates ogłasza ciemność jako standard i po kłopocie.
Przychodzi komputer do lekarza :
Co panu dolega ?
A miga mi tu coś nad klawiszem.
[ Born Frag Clan // Voodoo // New Elite of Quakers // Pirates // pa1n // Forgotten Heroes // Fighting For Frags // Xeno Fusion ]
Bo cl0n3 lubi pic pod urzedem! :D
A mam pytanie: Czy ktos z Was wymyslil kiedys jakis WLASNY kawal - samodzielnie !? Tego jestem ciakawy :)
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
hyh, ja nie wymyslilam...
a to to gdzies uslyszane:
Przechodzi Jasio z tata w nocy kolo bur.delu. Jasio zaciekawiony:
Co to za miejsce?
Hmmm... jak ci to wyjaśnić... To taki dom... roskoszy dla mężczyzn.
To chodźmy, tam, jestem przecież męzczyzna...
-Nie, jesteś za mały...
Tydzień później Jasio do taty:
Dostał pieniadze, i Jasio idzie sobie ulica i mysli: Iść do kina, czy tam, do kina czy tam... Zdecydował sie pojsc do bur.delu.
Jasio wchodzi, kladzie pieniadze na stole. Widza, maly dzieciak, no ale klient, wkoncu placi. Posmarowano mu 3 kanapki z nutella, i posadzili w miejscu w kacie.
Jasio je te kanapki, zjadl dwie, trzeciej juz nie mogl wiec tylko zlizal nutelle... Wraca do dom, idzie do taty...
Tato... ja wcale nie bylem w kinie...
A gdzie?
W tym domu rozkoszy...
I co?
te to juz kopiuj/wklej
Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ściąga majtki.
Ależ droga pani ! - protestuje lekarz - Ja jestem dentysta, ginekolog przyjmuje piętro niżej !
Przychodzi Polak do sklepu w Londynie i mówi:
-Poproszę PIŁKĘ
Sprzedawca wzrusza ramionami i kręci głową.
-PI-ŁKĘ
(sprzedawaca j.w)
Polak po chwili zastanowienia:
-BO-NIEK
(j.w)
-PLA-TINI
(j.w)
-LA-TO
Sprzedawca:
-Oh, yes, football!
Polak:
-Dobrze, a teraz Anglik będzie trudniejsze, .........DO METALU
Mój kumpel też wymyślił, ale ostrzegam kawał jest debilny i bez sensu :D
Przychodzi facet do lekarza i pyta gdzie kibel ?
Hahaha, mówiłem, że debilne.
[ Born Frag Clan // Voodoo // New Elite of Quakers // Pirates // pa1n // Forgotten Heroes // Fighting For Frags // Xeno Fusion ]
Bo cl0n3 lubi pic pod urzedem! :D
Ida dwa czarnuchy przez las - jeden czerwony, drugi tez zielony :)
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
heheh graal przynajmniej sie zrymowało :)
This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.
Taaa :)
Wpada facet do fryzjera:
prosze mnie krotko o******lic!
ty chuju...
Przychodzi mucha do baru i mówi :
-poprosze kupe raz
-co ?
-gówno !
Przychodzi facet do lekarza:
boli mnie ch..j!
jak pan mówi?
nie. jak rucham
:)
[red] Ktos juz organizowal turniej CPMA 1vs1 - to niech wejdzie do mojego tematu na forum CPMA i cos odpisze..[/color]
leci wrobel bez glowy i mysli: po co mi rower jak nie mam sandalek. Jaki z tego moral? Lodowka sie nie ogolisz. (:
[img]q3.kn.pl/samolot.jpg[/img]
to moj tato.
Hehheh dobre :)
To ja wam opisze dialog jaki zaistnila miedzy mnom i kilkoma kumplami ;)
zenoon: pasowalo by kupic cos na przepitke :) [to dowodzi ze jeszzce nic nie pilismy wtedy]
necro: no spoko... to do qtórej jest całodobowy otwarty ?
kaziu: e niewiem chyba do 10tej a co ?
Heheh widac ze mam w mozgu coraz wieksze lagi :)
całodobowy otwarty do dziesiatej, ciekawe :D
This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.